Chwalą nas
(Archiwum)
Po fiasku brukselskiego szczytu Unia Europejska po raz kolejny znalazła się na rozdrożu – pisze brytyjska prasa.
15.12.2003 | aktual.: 15.12.2003 12:56
Natomiast "Guardian" zauważa, że "Unia Europejska wraca do przyszłości" - konstytucja, która miała być "traktatem traktatów", okazała się mielizną. Powodem jest to, że integracyjna wizja okazała się nie do pogodzenia z interesami narodowych państw. Dziennik między wierszami porównuje taktykę Polski do skoku na bank.
"Bezpośrednim powodem kryzysu okazało się to, że Niemcy - bogaty, nowoczesny kraj z 80 milionami mieszkańców, który wnosi 25 proc. do wspólnego budżetu - nie mógł pogodzić się z tym, że Polska - kraj biedny i słabo rozwinięty z ok. 40 mln mieszkańców, który z tego budżetu miałby odnieść jedne z największych korzyści - w procesie podejmowania decyzji miałby mieć prawie tyle samo głosów" - napisała "The Guardian".
"Bank, w którym dłużnicy mają taki sam zakres kontroli nad pieniędzmi, co wierzyciele, to bank, który musi upaść" - dodaje gazeta.