"Chrystusowi niepotrzebna jest deklaracja Sejmu"
Chrystusowi nie jest potrzebna deklaracja
Sejmu polskiego, że jest królem naszych serc - powiedział bp Tadeusz Pieronek, odnosząc się do projektu grupy posłów, by
Sejm przyjął uchwałę o nadaniu Chrystusowi tytułu Jezus Królem
Polski. Zdaniem abpa Sławoja Leszka Głódzia, posłowie nie powinni
zajmować się sprawami należącymi do Kościoła, a raczej "modlić się
i pokutować".
20.12.2006 11:30
Bp Pieronek zwrócił uwagę, że posłowie mogą działać tylko w ramach konstytucyjnych.
Posłowie niech się zajmą tym, co z konstytucji wynika, a niech zostawią pole działania dla instytucji religijnych, dla Kościoła, który w tej sprawie ma stanowisko jednoznaczne. Określił je Chrystus: "Ja jestem królem i po to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu". I to stwierdzenie jest zupełnie wystarczające dla człowieka, który wierzy - podkreślił bp Pieronek.
Abp warszawsko-praski i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu Leszek Sławoj Głódź, odnosząc się do inicjatywy poselskiej, powiedział: Niech murarz buduje mieszkania, krawiec szyje ubrania, a posłowie niech nie wtrącają się do tego, na czym się nie znają. Posłowie powinni się modlić i pokutować, to im na dobre wyjdzie - dodał.
Jak napisała "Rzeczpospolita", projekt uchwały posłów PiS, LPR i PSL tuż przed świętami trafił na biurko marszałka Sejmu Marka Jurka. Autorzy projektu uchwały przekonują, że za nadaniem Chrystusowi tytułu Jezusa Króla Polski przemawiają argumenty historyczne i teologiczne. Wyliczają: chrzest Polski, katolicką tradycja kraju i narodu. Przypominają, że w tym roku minęła 350. rocznica tzw. ślubów Jana Kazimierza, kiedy to król w podzięce za ocalenie Częstochowy przed potopem szwedzkim ogłosił Maryję Królową Korony Polskiej.