Chodorkowski w kolonii karnej na Syberii
Były szef koncernu naftowego Jukos
Michaił Chodorkowski został umieszczony w kolonii karnej w
Krasnokamieńsku w obwodzie czytyjskim, w Syberii Wschodniej -
poinformował Aleksandr Plieszkow, szef delegatury
Federalnej Służby Więziennej w Syberyjskim Okręgu Federalnym.
20.10.2005 | aktual.: 20.10.2005 14:22
Według Plieszkowa Chodorkowski przechodzi kwarantannę, która potrwa dwa tygodnie.
W rejonie Krasnokamieńska, ok. 4700 km na południowy wschód od Moskwy, znajdują się kopalnie rudy uranowej. Kolonia nr 10 powstała pod koniec lat 60. - jej więźniowie budowali przetwarzający rudę kombinat. Dzisiaj skazani nie pracują już przy wydobyciu rud; w kolonii znajduje się m.in zakłady krawiecki, obróbki drewna i ferma hodowlana.
9 października Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali wywiezieni z aresztu śledczego Matrosskaja Tiszyna w Moskwie do kolonii karnych, by rozpocząć odbywanie wyroku, lecz cel ich dalszej podróży nie był wtedy wiadomy.
W zeszły czwartek poinformowano, że Lebiediew trafił do kolonii karnej nr 3 we wsi Charb w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, gdzie odbywa 15-dniową kwarantannę. Agencje rosyjskie spekulowały, że Chodorkowski trafi do którejś z kolonii karnych w obwodzie saratowskim.
W maju Chodorkowski i Lebiediew zostali skazani na kary po dziewięć lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zwykłym rygorze za przestępstwa gospodarcze. We wrześniu Sąd Miejski w Moskwie złagodził wyroki do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Obaj od początku odrzucali wysunięte wobec nich oskarżenia, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane.