Chłopca uratowała reakcja kierowcy, nie funkcja samochodu. Producent jest tego pewien

Niedawno sieć obiegło nagranie pokazujące ciężarówkę zatrzymującą się tuż przed biegnącym chłopcem. Wiele osób chwaliło system automatycznego hamowania. Volvo – producent ciężarówki z wideo – wyjaśnia jednak, że to zasługa kierowcy.

Chłopca uratowała reakcja kierowcy, nie funkcja samochodu. Producent jest tego pewien
Źródło zdjęć: © twitter.com | Volvo Trucks
Michał Zieliński

18.11.2017 10:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Prawdziwymi bohaterami tego wideo są dwaj profesjonalni kierowcy ciężarówki" pisze na oficjalnym profilu na Twitterze Volvo Trucks. To szybka reakcja kierującego składem uratowała chłopaka. Producent zwraca też uwagę na doskonały stan techniczny pojazdu i świetne hamulce. Wyklucza jednak możliwość ingerencji systemu, ponieważ ich pojazd takowego nie ma.

Co prawda ciągniki siodłowe Volvo są wyposażone w układ wykrywania przeszkód i automatycznego hamowania, ale nie działa on na pieszych. Wykrywa tylko inne samochody. Nie mógł więc zahamować przed wbiegającym na jezdnię dzieckiem.

Jak to jest, że niektóre systemy są w stanie zahamować przed pieszymi? Wiele uzależnione jest od użytego oprogramowania. Kamera i radary to tylko narzędzia. Dopiero po analizie tego, co "widzą", system jest w stanie rozróżnić poszczególne obiekty i podjąć decyzję o hamowaniu. – System przede wszystkim nie może spowodować fałszywej reakcji, czyli zadziałać w chwili gdy zagrożenie kolizji nie występuje – mówi Wirtualnej Polsce Hubert Kowieski, z-ca kierownika Laboratorium Badań Pojazdów w Przemysłowym Instytucie Motoryzacji. – Naturalnie producenci stosują różne rozwiązania aby zapewnić skuteczne i bezpieczne działanie AEBS. – dodaje.

– Zaawansowane systemy hamowania awaryjnego są złożonymi układami mechatronicznymi. W porównaniu do innych systemów stosowanych w motoryzacji, takich jak ABS lub ESC. Jest to stosunkowo młoda technologia. Z pewnością możemy liczyć na rozwój rozwiązań stosowanych przez producentów oraz ciągłą poprawę skuteczności działania AEBS – kończy Kowieski. W nowych samochodach osobowych Volvo zainstalowano bardziej skomplikowaną wersję systemu, więc jest szansa, że wkrótce trafi ona również do ciężarówek.

Komentarze (13)