Chirac życzy USA sukcesów w Iraku, ale forsy dać nie chce
Prezydent Francji Jacques Chirac
"życzył USA sukcesów w Iraku" w wywiadzie, jaki w czwartek
opublikuje dziennik "USA Today".
"Życzę USA sukcesów w Iraku, ponieważ trzeba koniecznie ustabilizować tam sytuację, zrekonstruować kraj, wprowadzić demokrację. Te cele są wspólne dla wszystkich" - zaznaczył Chirac.
Jednocześnie francuski prezydent odmówił finansowego zaangażowania swego kraju w Iraku, dopóki ONZ nie zakończy prac nad nową rezolucją dotyczącą tego kraju. Przypomniał, że "najwyższy czas, aby Irakijczycy mogli naprawdę rządzić swym krajem".
"Chciałbym, żeby rezolucja ONZ oficjalnie przekazała władzę w ręce Irakijczyków" - powiedział Chirac.
Szef francuskiego państwa podkreślił, że łączą go serdeczne stosunki z prezydentem USA George'em Bushem. "Zawsze odczuwałem przyjemność ze spotykania się i rozmawiania z nim" - powiedział prezydent Francji. "Zawsze starałem się go przekonać, że Francja składa swe propozycje, nie po to, aby nudzić, ale aby pomóc znaleźć rozwiązanie" w Iraku - dodał.