"Chirac zmieni wkrótce stanowisko w sprawie Iraku, przewiduje Downing Street" - tytułuje swoją informację poniedziałkowy "The Guardian". Wymienia też cztery czynniki, które skłonią prezydenta Francji do refleksji.
"Czy Francuzi chcą się poróżnić z Georgem Bushem, który powinien odnieść zwycięstwo w wyborach prezydenckich w przyszłym roku? Czy Francja chce zostać zmarginalizowana w Iraku po Saddamie? Czy Francja chce pozwolić, by ONZ stała się czymś w rodzaju zyskredytowanej Ligi Narodów?" - napisał "The Guardian". Czwarty element wysuwany przez Downig Street mówi, iż "rezolucja 1441 stwierdza jasno, że nieprzestrzeganie jej przez Irak usprawiedliwia przejście do działania".
Centroprawicowy "The Times", również powołując się na osobistości brytyjskie, podkreśla, iż Chirac wie, że "posunął się za daleko" i że "był zdumiony widząc, iż siedem innych krajów europejskich przyłączyło się do Wielkiej Brytanii i poparło Stany Zjednoczone". Dziennik ma tu na myśli list ośmiu przywódców europejskich opublikowany w czwartek w prasie.
Prezydent Francji "uwielbia być w centrum dyskusji, uwielbia, by mu schlebiano, ale nie jest idiotą" - cytuje "The Times" wypowiedź pewnego brytyjskiego dyplomaty.
"Byłaby to prawdziwa wolta, gdyby Chirac zmienił stanowisko we wtorek" w Touqet" - mówi pewien dyplomata i dodaje, że istnieje nadzieja na dostrzeżenie oznak ewolucji poglądów prezydenta Francji podczas szczytu.
Prawicowy "Daily Telegraph" pisze: "jeśli - co wydaje się prawdopodobne - wojna będzie krótka i zwycięska, ci którzy krytykują Blaira będą się mylić na całej linii. Dlatego właśnie są tak wściekli". (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy Polska powinna się aż tak bardzo angażować po stronie Ameryki? Czy Polska powinna bardziej liczyć się ze zdaniem Niemiec i Francji? Czy Polsce potrzebny jest "Wielki Brat" za oceanem?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.
