ŚwiatChirac - "król pokoju pozbawiony korony"

Chirac - "król pokoju pozbawiony korony"

Francuska prasa jest pełna uznania dla Amerykanów za błyskawiczne rozprawienie się z reżimem Saddama Husajna. Gazety równocześnie niepokoją się o to, co przyniesie przyszłość nie tylko w Iraku, ale na całym Bliskim Wschodzie.

10.04.2003 | aktual.: 10.04.2003 09:00

Centroprawicowy "Le Figaro" zachwyca się stylem w jakim Amerykanie wygrali wojnę i obalili reżim Saddama Husajna. Gazeta podkreśla, że Stany Zjednoczone udowodniły, iż od upadku muru berlińskiego na świecie jest tylko jedno supermocarstwo zdolne do obrony swych interesów na przekór innym potęgom, bez zgody ONZ. Nie poniosło ono porażki, którą jedni przewidywali, a inni jej sobie życzyli i pokazało, że na Bliskim Wschodzie chce zaprowadzić swoje porządki - pisze "Le Figaro".

Prasa paryska i regionalna podkreśla, że zwycięstwo Busha w delikatnej sytuacji stawia trójkę przeciwników wojny - Rosję, Niemcy a przede wszystkim Francję, której prezydent Jacques Chirac jest "królem pokoju, ale pozbawionym korony". (mp)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)