Chiny ostrzegają Zachód. Mówią o "puszce Pandory"
Pekin razem z Rosją ostro sprzeciwiają się porozumieniu AUKUS, zawartemu między USA, Wielką Brytanią i Australią. Rzecznik chińskiego resortu obrony porównał je w czwartek do otwierania puszki Pandory i stwierdził, że może to doprowadzić do nowego wyścigu zbrojeń.
Przywódcy USA, Wielkiej Brytanii i Australii ogłosili 13 marca szczegóły partnerstwa AUKUS. Dzięki temu porozumieniu Australia ma stać się pierwszym krajem, który, choć nie ma broni atomowej, to będzie miał okręty z napędem jądrowym.
USA mają dostarczyć Australii co najmniej trzy takie okręty. W ramach tego porozumienia, które zakłada również wymianę technologii obronnych, Australia i Wielka Brytania zbudują również własne okręty podwodne z napędem jądrowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Rosja i Chiny od dwóch tygodni manifestują swoje niezadowolenie z tego powodu i wzywają uczestników porozumienia do ścisłego przestrzegania zobowiązań dotyczących nierozprzestrzeniania broni jądrowej (NPT) z 1968 roku.
Tymczasem strony porozumienia oraz Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej twierdzą, że NPT zezwala na wykorzystywanie morskiego napędu jądrowego pod warunkiem uzgodnienia szczegółów z MAEA.
Chiny: chcecie wywołać nowy wyścig zbrojeń
W czwartek rzecznik chińskiego resortu obrony po raz kolejny oskarżył USA, Wielką Brytanię i Australię o chęć wywołania kolejnego wyścigu zbrojeń.
"Gdy tylko otworzy się ta puszka Pandory, równowaga strategiczna w regionie zostanie zniszczona, bezpieczeństwo krajów w regionie zostanie poważnie zagrożone, co może rozpocząć nowy wyścig zbrojeń" - oświadczył cytowany przez agencję TASS rzecznik chińskiego resortu obrony Tan Kefei.
Chiny nie są bez winy
W ostatnim czasie pojawiły się też niepokojące doniesienia z Chin świadczące o tym, że Państwo Środka rozbudowuje swój arsenał nuklearny.
Robert Wood ambasador USA przy Konferencji Rozbrojeniowej ONZ w Genewie twierdzi, że Chiny mogą wkrótce dysponować zaawansowaną bronią, taką jak podwodne drony czy rakiety o napędzie jądrowym.
Państwo Środka buduje na pustyni w okolicach miasta Yumen 119 silosów dla międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Specjaliści twierdzą, że są to działania ukierunkowane na zwiększenie potencjału nuklearnego – nowe silosy są bowiem podobne do już istniejących, w których znajduje się broń jądrowa.
Niemiecki dziennik Deutsche Welle twierdzi, że celem rozwoju technologicznego Chin są rakiety, które będą mogły dosięgnąć Stanów Zjednoczonych. Obecnie Chiny mają 200 głowic nuklearnych i w ciągu najbliższej dekady postarają się o podwojenie tej liczby.
Źródło: tass.ru. reuters.com