Chiny opodatkowują najniebezpieczniejsze branże

W wypadkach górniczych zginęło w ubiegłym roku w Chinach ponad 8 tys. osób, a w wypadkach drogowych prawie 100 tys. - wynika z oficjalnych statystyk chińskich. Chińskie kopalnie węgla są najniebezpieczniejsze na świecie.

"Bezpieczeństwo ludzi i dóbr materialnych ma wielkie znaczenie i odgrywa decydującą rolę w zakresie stabilizacji i rozwoju społecznego" - napisano w raporcie opublikowanym na stronie internetowej Państwowego Zarządu Bezpieczeństwa Pracy.

Nowa polityka wchodzi w życie 1 stycznia. Zgodnie z jej postanowieniami, firmy naftowe i gazowe będą musiały wpłacać do kasy państwowej dodatkowe 17 juanów (2,18 dolara) od każdej tony wydobytej ropy oraz 5 juanów od każdego metra sześciennego wydobytego gazu. Kopalnie rud metali będą płacić od 4 do 8 juanów od tony wydobytej rudy, inne kopalnie, poza kopalniami węgla objętymi opłatami już od dawna, będą płacić od 1 do 2 juanów od tony urobku.

W górnictwie węglowym specjalne opłaty na cele bezpieczeństwa wprowadzono już wcześniej. Wynoszą one obecnie 15 juanów od tony wydobytego węgla i są dwukrotnie większe niż w roku ubiegłym. W sumie w bieżącym roku państwo chińskie, które jest największym producentem węgla na świecie, uzyskało tą drogą od kopalń w całym kraju 22 miliardy juanów.

Uzyskane przez państwo pieniądze przeznaczane są na modernizację urządzeń zapewniających bezpieczeństwo w zakładach pracy oraz na szkolenia w zakresie bhp - napisano w dokumencie.

Jak dotąd działania te w odniesieniu do górnictwa węglowego nie przyniosły wyraźnej poprawy. Branża ta, będąca głównym źródłem nośników energii dla prężnie rozwijającej się gospodarki chińskiej, cierpi z powodu pośpiesznych, często rabunkowych metod wydobycia, zaniedbań nadzoru w terenie oraz słabości władz samorządowych oraz korupcji na niższych i średnich szczeblach zarządzania.