Chiny odpowiadają Stanom Zjednoczonym. "Tajwan jest niezbywalną częścią terytorium"
Chińskie MSZ zareagowało na słowa prezydenta Joe Bidena. W opublikowanym komunikacie Chiny podkreślają "silne niezadowolenie i stanowczy sprzeciw" wobec deklaracji amerykańskiego przywódcy.
W komunikacie chiński MSZ podkreśla, że kwestia Tajwanu jest czysto wewnętrzną sprawą Chin i państwo to nie będzie tolerować zewnętrznych ingerencji. "W kwestiach dotyczących podstawowych interesów Chin, jakimi są suwerenność i integralność terytorialna, Chiny nie mają miejsca na kompromisy ani ustępstwa" - napisano.
"Nikt nie powinien lekceważyć determinacji, niezachwianej woli i zdolności narodu chińskiego do obrony suwerenności i integralności terytorialnej. Nie stawaj przeciwko 1,4 miliardowi Chińczyków" - dodano w komunikacie.
Napięcie wokół Tajwanu
Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając możliwości zbrojnej inwazji. USA, podobnie jak większość państw świata, nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem, ale uznawane są za jego największego sprzymierzeńca i dostawcę broni.
Materiał aktualizowany