Chiny protestują. Oburzenie po tym, co zrobił nowy prezydent Czech
Chiny wyraziły niezadowolenie i stanowczy sprzeciw wobec rozmowy prezydenta-elekta Czech Petra Pavla z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen – oświadczyła we wtorek rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning. Pekin uznaje Tajwan za część ChRL i dąży do przejęcia nad nim kontroli.
Caj rozmawiała z Pavlem telefonicznie w poniedziałek. Agencja Reutera określiła to jako dyplomatyczny przełom dla Tajpej, które nie utrzymuje formalnych stosunków z Pragą.
Chiny złożyły w tej sprawie stanowczy protest – powiedziała Mao na rutynowym briefingu w Pekinie. Zarzuciła również Pavlowi, że postępuje wbrew swoim własnym deklaracjom o szacunku dla stanowiska Chin w sprawie wyspy.
Rozmowy prezydent Tajwanu z przyszłymi przywódcami krajów, które mają oficjalne relacje z Pekinem, a nie z Tajpej, należą do rzadkości. Po raz ostatni Caj rozmawiała na tym szczeblu z ówczesnym prezydentem-elektem USA Donaldem Trumpem w 2016 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracował w Banku Światowym. Tak wykpił Kurskiego
Napięcie na linii Tajwan - Chiny
Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za nieodłączną część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Stanowczo protestują też przeciwko wszelkim kontaktom z Tajpej na szczeblu państwowym.
W ubiegłym roku chińska armia przeprowadziła bezprecedensowe ćwiczenia wokół Tajwanu, co Pekin określał jako odwet za wizytę ówczesnej przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi w Tajpej. Chińskie władze gniewnie reagowały również na zacieśnianie współpracy z Tajwanem przez Litwę.
Przeczytaj też: