Chińska policja otworzyła ogień do Tybetańczyków świętujących urodziny Dalajlamy
Chińska policja otworzyła ogień do Tybetańczyków świętujących rocznicę urodzin Dalajlamy XIV - podają zagraniczne organizacje monitorujące sytuację w Tybecie. Według różnych źródeł jeden lub dwoje mnichów zostało postrzelonych w głowę.
09.07.2013 09:45
Kampania na rzecz Tybetu podaje, że do zdarzenia doszło w sobotę w powiecie Daofu w prowincji Syczuan. Grupa mnichów zebrała się, aby uczcić 78. rocznicę urodzin Dalajlamy XIV. Duchowego przywódcę Tybetańczyków chińskie władze uznają za separatystę.
Przeprowadzenie ceremonii udaremniły służby bezpieczeństwa. Jak relacjonuje Międzynarodowa Kampania na rzecz Tybetu, na miejscu rozmieszczono liczne siły uzbrojonej policji i żołnierzy, którzy próbowali przeszkodzić w celebracji - doszło do tego, że niektórzy Tybetańczycy zaczęli kłócić się z funkcjonariuszami, że palenie kadzidła nie jest przestępstwem.
Według dwóch organizacji zajmujących się monitoringiem sytuacji w Tybecie sprawy przybrały dramatyczny obrót, gdy policja bez ostrzeżenia otworzyła ogień do nieuzbrojonego tłumu. Jedna lub dwie osoby zostały trafione w głowę. Kilka odniosło rany innego typu. Tym doniesieniom zaprzeczają lokalne władze.
W ostatnich latach w Tybecie doszło do wielu samopodpaleń mnichów i osób świeckich. W ten sposób Tybetańczycy protestują przeciwko pogarszającej się ich zdaniem sytuacji tej mniejszości w Chinach.