PolskaChińczycy zbudują Wrocław

Chińczycy zbudują Wrocław

We Wrocławiu potrzeba 8 tysięcy budowlańców. Trzeba ich ściągnąć z Niemiec, Chin i Portugalii Przy budowie Sky Tower potrzebnych będzie 1000 pracowników. Do postawienia sali koncertowej na pl. Wolności - 700. Stadion na Maślicach wymaga 600 par silnych rąk.

Chińczycy zbudują Wrocław
Źródło zdjęć: © AFP

25.04.2008 | aktual.: 25.04.2008 09:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To tylko trzy największe z wrocławskich inwestycji, które mają się zakończyć przed Euro 2012. Już wiadomo, że na ich budowę ciężko będzie znaleźć robotników. Niektóre firmy budowlane już teraz zatrudniają obcokrajowców, bo polskich robotników brakuje. I zanosi się na to, że będzie tylko gorzej. Policzyliśmy, że będzie potrzebnych prawie 8 tysięcy robotników budowlanych, czyli tylu, ilu mieszkańców liczy Środa Śląska. Inwestorzy będą musieli zatrudniać obcokrajowców. Już teraz na wrocławskich budowach można spotkać wielu obywateli krajów byłego ZSRR. Jednak może się okazać, że nawet i posiłki z Europy Wschodniej nie wystarczą. Wszystko dlatego, że Ukraińcy, których na wrocławskich budowach było do tej pory najwięcej, sami zaczynają budować swoje obiekty na Euro 2012, które organizują wspólnie z Polską.

Dlatego szefowie firm budowlanych myślą o zatrudnieniu mieszkańców Unii Europejskiej. Obsadzenie wszystkich stanowisk na budowach polskimi pracownikami okaże się prawdopodobnie niemożliwe. Wielu naszych rodaków z branży wyjechało w poszukiwaniu chleba do Anglii czy Irlandii. A do tego na Dolnym Śląsku wciąż szkoli się za mało fachowców. Wrobis już wysłał informację o naborze do urzędów pracy krajów Unii Europejskiej. Firma poszukuje głównie pracowników do mieszkaniówki.

Tymczasem przy budowie Jutin Center, kompleksu handlowo-hotelowego na pl. Dominikańskim, widać już było budowlańców z Portugalii. I to nie w roli inżynierów, ale zwykłych robotników. Teraz ich miejsce zajęli Rumuni. Firma Mota Engil, która jest głównym wykonawcą, zatrudnia też kolejnych Portugalczyków, w tym majstra, kierownika kontraktu i inżyniera. Mota Engil nie wyklucza następnych zaciągów z krajów Unii Europejskiej. Zrobimy to, jeśli polski rynek pracy nas do tego zmusi - zaznacza Paweł Langer, który reprezentuje Mota Engil.

Podobnie twierdzi Piotr Wesołowski, dyrektor firmy Skanska: w tym momencie nie mamy problemów z pracownikami. Jednak już niedługo dużo może się zmienić. I wtedy podejmiemy decyzję. Piotr Pomianek, dyrektor Dach Budu: jeszcze nie zatrudnialiśmy pracowników z Unii. Ale będziemy się nad tym zastanawiali. W końcu np. Niemcy korzystali z naszych usług, więc może teraz będzie na odwrót.

Tymczasem pracowników z Półwyspu Iberyjskiego zatrudnia także Mostostal, który będzie budował austradową obwodnicę Wrocławia wraz z mostem na Odrze. Hiszpanie są naszym partnerem strategicznym, więc siłą rzeczy kilka osób w kadrze inżynierskiej będzie stamtąd - przyznaje Agnieszka Kuźma-Filipek, rzeczniczka Mostostalu. Rozważymy też możliwość ściagnięcia tamtejszych robotników, ale tylko wtedy, gdy zabraknie chętnych do pracy Polaków - podkreśla. Cudzoziemcy z krajów Unii na dolnośląskich budowach to nic nowego. Wrocławski aquapark budowany był przez fachowców z Niemiec, podobnie jak fragment autostrady A4. Nowa może być jedynie skala ich udziału w naszych inwestycjach - w najbliższych latach we Wrocławiu ruszy o wiele więcej budów niż do tej pory.

Jeden z wrocławskich biznesmenów zdradził nam, że w sytuacji, kiedy będzie przeprowadzał dużą inwestycję, zastanowi się, czy nie sięgnąć po robotników z... Chin. Po olimpiadzie w Pekinie pozostanie prawdziwa armia fachowców branży budowlanej. Wydaje się, że będą dużo tańsi niż ich koledzy po fachu z Niemiec czy nawet z Ukrainy. To może być opłacalne. Ale Chińczycy wyprzedzili jego propozycję. Już w lutym tamtejszy minister budownictwa Wang Guan Gtao spotkał się z dolnośląskim wojewodą i zaproponował pomoc w budowie stadionu na Maślicach. Tłumaczył, że robotnicy z Chin przy okazji olimpiady w Pekinie zdobędą cenne doświadczenie, a po jej zakończeniu wolnych rąk do pracy nie będzie brakować. Współpraca EWE, GOS

49% polskich właścicieli firm ma problem ze znalezieniem ludzi do pracy 1000 pracowników będzie budowało wieżę mieszkalną Sky Tower.

Marcin Torz

wrocławpracownikstadion
Komentarze (0)