Chełmno. Sprawca potrącenia pięciu osób z zarzutami usiłowania zabójstwa
Prokuratura Rejonowa w Chełmnie w niedzielę przedstawiła 56-letniemu Zbigniewowi W. zarzut usiłowania zabójstwa pięciu osób przez celowe wjechanie i potrącenie ich na chodniku - poinformował zastępca prokuratora rejonowego Mateusz Wiśniewski.
Co musisz wiedzieć?
- Zbigniew W. usłyszał zarzuty. Prokuratura Rejonowa w Chełmnie oskarżyła 56-latka o usiłowanie zabójstwa pięciu osób.
- Dwie małoletnie dziewczynki doznały ciężkich obrażeń, a trzy inne osoby, w tym dziecko, kobieta i mężczyzna, lżejszych obrażeń.
- Prokuratura bada stan psychiczny podejrzanego oraz ewentualne wcześniejsze leczenie.
Prokuratura w Chełmnie przedstawiła Zbigniewowi W. zarzuty usiłowania zabójstwa pięciu osób. Według śledczych, mężczyzna celowo wjechał w grupę ludzi na chodniku, powodując poważne obrażenia u dwóch małoletnich dziewczynek oraz lżejsze obrażenia u trzech innych osób.
Śledztwo obejmuje również badanie stanu psychicznego 56-latka. Prokuratura nie ujawnia szczegółów wyjaśnień złożonych przez podejrzanego, a motyw jego działania pozostaje nieznany. Zbigniew W. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał pod prąd na S12. Myślał, że mu się upiecze
Za czyny, o które jest oskarżony, grozi mu kara od 15 lat więzienia do dożywocia. Prokuratura kontynuuje dochodzenie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia.
Wypadek w Chełmnie
W akcji na miejscu zdarzenia brały udział cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej, jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej, dwie karetki ZRM, śmigłowiec LPR i policja.
Policja informowała, że "kierujący pojazdem marki Mitsubishi typu SUV 56-latek wjechał w ul. Rynek, gdzie jadąc 'pod prąd' chodnikiem potrącił trzy osoby tj. 40-latka oraz kobietę wraz z dzieckiem".
Następnie wjechał w ul. Hallera, również "pod prąd", gdzie potrącił kolejne trzy osoby - 45-letnią kobietę wraz z dwiema córkami w wieku 11 i 13 lat.
"Kierujący zatrzymał pojazd przez uderzenie nim w schody, co skutkowało jego wywróceniem" - przekazali policjanci, dodając, że był trzeźwy i pobrano mu krew do dalszych badań. Z pojazdu został wyciągniętych przez policjantów, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Nie doznał obrażeń.
Czytaj też: