Chciał zarobić na ludzkiej tragedii
O pierwszym skandalu, towarzyszącym lotom
specjalnych samolotów po włoskich turystów, ewakuowanych z rejonów
Azji zniszczonych w wyniku niedzielnego trzęsienia ziemi,
poinformowało włoskie radio publiczne RAI. Agencja turystyczna z Mediolanu pobrała po 750 euro za miejsce w darmowym samolocie od wracających z Włoch na Sri Lankę obywateli tego kraju, zaniepokojonych brakiem wiadomości o swych bliskich po
kataklizmie.
28.12.2004 | aktual.: 29.12.2004 06:09
Obrona Cywilna Włoch wysłała kilka samolotów do krajów południowo-wschodniej Azji, by ewakuować stamtąd włoskich turystów. Jedna z maszyn, lecąca do stolicy Sri Lanki, Kolombo, zabrała na pokład 43 obywateli tego kraju, mieszkających na stałe we Włoszech. Wracali oni do Sri Lanki, bo nie mieli żadnych wiadomości o losie swych krewnych.
Zanim samolot odleciał z włoskiego lotniska, kilku pasażerów ze zdumieniem dowiedziało się, że lot samolotu prywatnych linii, wynajętego przez Obronę Cywilną, ma charakter humanitarny, a zatem miejsca w nim są bezpłatne. Tymczasem pilot po rozmowie z pasażerami ustalił, że zapłacili oni za przelot po 750 euro, a miejsca sprzedała im agencja turystyczna ze Sri Lanki z siedzibą w Mediolanie. Każdy z pasażerów natychmiast dostał od załogi zaświadczenie, że miejsce w samolocie jest bezpłatne, a pobieranie opłaty za nie było nielegalne.
Po interwencji mediów właściciel biura podróży zapewnił, że odda pieniądze swym poszkodowanym rodakom.
Sylwia Wysocka