Chcesz głosować poza miejscem zameldowania? Musisz się pospieszyć

Osoby, które chcą dopisać się do spisu wyborców poza miejscem zameldowania, a nie zrobiły tego przed pierwszą turą wyborów, mają na to czas do wtorku. Aby to zrobić należy złożyć odpowiedni wniosek w urzędzie dzielnicy lub gminy właściwym dla miejsca zamieszkania.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Wojciech Nieśpiałowski
Michał Fabisiak

- W stolicy do listy wyborców dopisało się już 25 tys. osób, z czego 30 proc. po pierwszej turze - mówi Wirtualnej Polsce Łukasz Partyka z Urzędu Miasta w Warszawie. Największy udział w tej grupie mają osoby młode, w tym studenci. W celu dopisania się do urzędu należy przyjść z dowodem osobistym i wypełnić wniosek. Wyborca podaje w nim jedynie adres zameldowania oraz miejsce, w którym zamieszkuje.

Co z osobami, które nie zdążą dopisać się do spisu wyborców?

- Te osoby powinny w swojej macierzystej gminie pobrać zaświadczenie o prawie do głosowania - tłumaczy Partyka. Taki dokument można uzyskać w urzędzie gminy. Wydawane są one do piątku włącznie w godzinach pracy magistratu. - Z tym zaświadczeniem możemy przyjść w niedzielę do dowolnej komisji wyborczej na terenie kraju i zagłosować - wyjaśnia urzędnik.

Osoby, które nie zdążą dopisać się do spisu wyborców i nie mają czasu na to, aby pojechać do urzędu gminy po zaświadczenie o prawie do głosowania mają jeszcze jedną możliwość. - Można dopisać się do rejestru wyborców. Aby wziąć udział w najbliższych wyborach prezydenckich należy zrobić to najpóźniej w środę, dlatego, że urząd ma trzy dni na wydanie decyzji w tej sprawie - mówi Partyka. I dodaje, że osoby te muszą udokumentować swój stały pobyt na terenie miasta, w którym dopisują się do rejestru. Do urzędu powinny przynieść, np. umowę najmu mieszkania czy PIT potwierdzający, że podatki płacone są w miejscu zamieszkania.

Osoby, które zostały już ujęte w spisie wyborców w związku z głosowaniem 10 maja 2015 roku, nie muszą ponownie się dopisywać. Warunek jest jeden - wybiorą prezydenta w tym samym obwodzie głosowania, w którym głosowali podczas pierwszej tury. Wzięcie udziału w drugiej turze w innym obwodzie będzie możliwe wyłącznie po otrzymaniu z urzędu gminy, który sporządził spis wyborców, zaświadczenia o prawie do głosowania.

W drugiej turze wyborów zmierzą się Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości oraz Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską. Aby głos był ważny w okienku przy nazwisku wybranego kandydata należy postawić krzyżyk. Druga tura wyborów odbędzie się w niedzielę 24 maja w godzinach od 7 do 21. Prawo do głosowania ma ponad 30,5 mln osób.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach
Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach
Koszmarny wypadek w Meksyku. Co najmniej 15 osób nie żyje
Koszmarny wypadek w Meksyku. Co najmniej 15 osób nie żyje
Sudan odrzuca plan pokoju. Nie będzie zawieszenia broni
Sudan odrzuca plan pokoju. Nie będzie zawieszenia broni
Kula ognia. Nocny atak na jedną największych rafinerii w Rosji
Kula ognia. Nocny atak na jedną największych rafinerii w Rosji
Miał być wielkim hitem. Park rozrywki wciąż ma duże kłopoty
Miał być wielkim hitem. Park rozrywki wciąż ma duże kłopoty
Chiny zapraszają Trumpa do Pekinu na szczyt z Xi Jinpingiem
Chiny zapraszają Trumpa do Pekinu na szczyt z Xi Jinpingiem
"Negatywne konsekwencje". Siostra Kima grozi USA i Korei Południowej
"Negatywne konsekwencje". Siostra Kima grozi USA i Korei Południowej
"Nadzwyczajne zdarzenie" w obwodzie kijowskim. W pobliżu pociąg do Przemyśla
"Nadzwyczajne zdarzenie" w obwodzie kijowskim. W pobliżu pociąg do Przemyśla
Zełenski reaguje na list Trumpa.  "Przestańcie szukać wymówek"
Zełenski reaguje na list Trumpa. "Przestańcie szukać wymówek"
Sondaż. Niemcy obawiają się ataku Rosji na NATO
Sondaż. Niemcy obawiają się ataku Rosji na NATO
Iskrzy na linii Wenezuela-USA. Amerykanie zatrzymali kolejną łódź
Iskrzy na linii Wenezuela-USA. Amerykanie zatrzymali kolejną łódź
Netanjahu o zabiciu liderów Hamasu. "To przyśpieszyłoby koniec wojny"
Netanjahu o zabiciu liderów Hamasu. "To przyśpieszyłoby koniec wojny"