Chcą weta ustawy o WSI
Ruch Katolicko-Narodowy złoży pismo do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z prośbą, by ten zawetował ustawę o Wojskowych Służbach Informacyjnych. Podobny wniosek złoży w najbliższych dniach Ruch Odbudowy Polski.
16.07.2003 | aktual.: 16.07.2003 18:36
Szef RKN Antoni Macierewicz powiedział na środowej konferencji prasowej, że w piśmie będą dane wskazujące na fakt "przestępczej działalności przez funkcjonariuszy WSI, prowadzonej w ramach służby i na jej polecenie". Jego zdaniem wejście w życie ustawy będzie oznaczać "kontynuację patologicznej, kryminogennej i mafijnej struktury w Polsce, jaką jest WSI".
9 lipca Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o WSI i trafiła ona do prezydenta, który ma 21 dni na jej podpisanie.
Zgodnie z ustawą podporządkowane Ministerstwu Obrony Narodowej WSI zajmują się wojskowym kontrwywiadem oraz wywiadem, czyli zbieraniem informacji o obronności innych państw. Czynności operacyjno-rozpoznawcze WSI (kontrola korespondencji, podsłuch itp.) mają być nadzorowane przez prokuratora generalnego i Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie. WSI nie będą mieć uprawnień śledczych.
Macierewicz przypomniał m.in. opisywaną przez prasę sprawę handlu bronią. Sejmowa speckomisja bada udział oficerów WSI w nielegalnym handlu bronią z połowy lat 90. Komisja zajęła się sprawą po artykule "Rzeczpospolitej". W 2002 r. gazeta opisała nielegalne operacje handlu bronią z lat 1992-1996 z udziałem oficerów i współpracowników WSI. "Rzeczpospolita" pisała, że broń z magazynów polskiej armii trafiała przez Estonię, za pośrednictwem międzynarodowego terrorysty al-Kassara, do objętych embargiem ONZ Chorwacji, Somalii oraz do mafii rosyjskiej.
Według Macierewicza, handel "miał miejsce przynajmniej do 1997 roku i był kontynuacją działań podejmowanych przez drugi zarząd Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego w latach 80." "Broń kierowano do organizacji terrorystycznych związanych z Jaserem Arafatem, do Bośni, Serbii, Chorwacji, Sudanu oraz mafii rosyjskiej" - dodał.
"W tej sprawie mieliśmy do czynienia z systematycznym wprowadzaniem w błąd organów państwa: premiera, ministra obrony narodowej oraz - po 2000 roku - komisji ds. służb specjalnych, której przekazywano spreparowane materiały mające uniemożliwić identyfikację skali i szczegółów tej kwestii" - ocenił.
"Podkreślam to, tym bardziej że Polska przejmuje odpowiedzialność za strefę pokoju i bezpieczeństwa w Iraku" - dodał. "Jak możemy liczyć na minimum zaufania dla działania naszych służb i żołnierzy w sytuacji, kiedy w kierownictwie są osoby prowadzące handel bronią z terrorystami arabskimi?" - pytał Macierewicz.
"Kolejną sprawą jest wyjęcie WSI i jego kierownictwa z obowiązku lustracyjnego, który dotyczy kierownictw wszystkich innych organów państwowych" - zaznaczył Macierewicz.
"Z tych względów będziemy prosić prezydenta, aby zawetował tę ustawę" - powiedział szef RKN. Jego zdaniem jest to warunek konieczny, aby zbudować wojskowe służby informacyjne godne zaufania.