Chcą przeciąć pępowinę łączącą państwo i Kościół
W niedzielę odbędzie się w Warszawie 13. Manifa - demonstracja organizowana z okazji Dnia Kobiet - w tym roku po hasłem "Przecinamy pępowinę!". Podczas demonstracji kobiet odbędzie się między innymi happening polegający na przecięciu symbolicznej pępowiny łączącą państwo i Kościół.
Organizatorki wyjaśniły, że hasło nie jest wymierzone przeciwko Kościołowi czy wierze, a przeciwko niesprawiedliwemu podziałowi pieniędzy z budżetu.
Jak mówi Katarzyna Bratkowska z Porozumienia Kobiet 8 Marca,większość osób w Polsce chce, by Kościół był finansowany inaczej niż to się dzieje obecnie, ale ten głos nie mógł się do tej pory przebić.
Manifa rozpocznie się w niedzielne południe przed Pałacem Kultury i Nauki. Przejdzie między innymi ulicą Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi, przez Plac Trzech Krzyży. Zakończy się przed sejmem, gdzie uczestnicy przetną wspólnie symboliczną pępowinę między parlamentem i Kościołem.
Organizatorzy proszą , by nie przynosić nożyczek - jak to się zdarzało w poprzednich latach. Ostre narzędzia są zabronione podczas tego typu zgromadzeń.
Manifę poprzedza rozpoczęty dziś festiwal "Rewolucje Kobiet" - wystawy, pokazy filmów, spektakle teatralne, debaty, warsztaty. W programie jest między innymi film Steve'a McQueena "Wstyd", spektakle "Kto zabił Alonę Iwanowną?", "Persona. Marilyn" i "Kupieckie kontrakty" w Teatrze Dramatycznym, wziąć udział w zajęciach z ceramiki, batiku, malowania na szkle, przyjść na spotkania klubu książkowego poświęcone twórczości Tove Jansson lub książce "Służące" Kathryn Stocket, a także uczestniczyć w warsztatach kulinarnych.
Warszawską Manifę co roku organizuje Porozumienie Kobiet 8 Marca - nieformalna grupa kobiet, zawiązana w lutym 2000 roku, by reagować na rażące przypadki dyskryminacji kobiet.