Strażacy z OSP Wapnica zbierają złom, żeby kupić nowy wóz bojowy
Strażacy z OSP w Wapnicy w gminie Suchań zbierają złom, by kupić nowy wóz strażacki. Dotychczasowy pojazd uległ wypadkowi i trafił do kasacji. Założyli również zbiórkę.
24.07.2022 | aktual.: 24.07.2022 09:01
W grudniu ubiegłego roku na DK-10 zastęp biorący udział w akcji ratowniczej miał wypadek. 40-letni wóz, którym poruszali się strażacy zderzył się z innym pojazdem i samochód. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Od tego czasu jednak gmina nie zaproponowała OSP nowego pojazdu, a stary ze względu na zbyt wysokie koszty naprawy trafił do kasacji. Strażacy sami zdecydowali uzbierać pieniądze. Aby kupić nowy pojazd ochotnicy muszą uzbierać 200 tysięcy złotych. W tym celu założyli oficjalną zrzutkę, ale też sami zaczęli zbierać złom.
Rafał Węgrzyn, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Wapnicy przekazał w Radiu Szczecin, że zebrano już około 15 ton różnego rodzaju złomu za ponad 20 tysięcy złotych.
- Myślimy, że zysk będzie ładny z tego. - Nowy wóz mógłby poprawić naszą gotowość bojową, zdolność, czas dojazdu. To jest ważne przy wypadkach drogowych. - W OSP jestem od października. Piece, bramy, różne. Nie są to lekkie rzeczy - mówią strażacy Radiu Szczecin. Dodają, że jeżeli ktoś chce wspomóc ich akcję, chętnie posprzątają posesję zabierając złom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W nawałnicach zginęły dwie osoby. Ponad 1,8 tys. interwencji strażaków
1844 zgłoszenia dotyczące usuwania skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu odnotowała w sobotę staż pożarna - przekazał rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski. Zginęły dwie osoby: kobieta w woj. dolnośląskim i mężczyzna w woj. podkarpackim.
- Do godz. 20.00, w związku z frontem atmosferycznym odnotowano 1844 zgłoszenia dotyczące usuwania skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu. Najwięcej w woj. małopolskim - 1082, mazowieckim - 11 oraz łódzkim - 150. Interwencje dotyczyły usuwania przewróconych drzew z ulic i chodników oraz podtopień budynków i ulic - poinformował w sobotę Kierzkowski.
Źródło: Radio Szczecin, PAP, zrzutka.pl