Chcą, aby Lubelszczyznę w Europie promował... cebularz
Lubelski Cech Spożywczy chce, aby cebularz promował Lubelszczyznę w Europie. Przedstawiciele cechu złożyli wniosek o rejestrację wypieku jako produktu regionalnego w Unii Europejskiej.
- W Europie jest teraz moda na promowanie swoich regionów. Uznaliśmy, że nic lepiej nie pokaże tradycji Lubelszczyzny niż cebularz, który jest jednym z najstarszych produktów piekarskich naszego województwa - wyjaśnia Barbara Krzyszczak, przedstawicielka Cechu Spożywczego w Lublinie.
Cebularz lubelski od ponad 10 lat zarejestrowany jest już jako wyrób tradycyjny. Teraz miałby się jeszcze stać wyrobem regionalnym.
- Taki certyfikat otrzymał już np. góralski oscypek. Zależy nam na tym, żeby nikt nie rościł sobie praw do naszego regionalnego wypieku i żeby każdy kojarzył go z Lublinem - dodaje Danuta Jabłońska z cechu.
Pomysł poparło już wielu piekarzy z Lubelszczyzny. Wspólnie stworzyli partnerstwo, w skład którego weszli m.in. piekarnia Pola ze Stasina, Pęzioł i Lux-piek z Lublina, Zubrzyccy z Nałęczowa oraz Kłębukowski z Piask.
- Czekamy na zgłoszenia od kolejnych piekarni. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda się nam pozytywnie zakończyć proces rejestracji cebularza w Unii Europejskiej - dodaje Barbara Krzyszczak z cechu.
Polecamy w wydaniu internetowym:
Policjanci jechali pod prąd, żeby zatrzymać rowerzystkę