Chavez potwierdza: Castro obejmie prezydenturę 1 maja
Prezydent Wenezueli, Hugo
Chavez, oświadczył, że Fidel Castro 1 maja powinien
powrócić do kierowania państwem.
Tym samym potwierdził sobotnie zapewnienie swego boliwijskiego kolegi, Evo Moralesa, według którego Fidel Castro, w przyszły wtorek, 1 maja, powróci po 8-miesięcznej ciężkiej chorobie do pełnienia funkcji prezydenta Republiki Kuby.
Sądzę, że Fidel i Evo mają tak tajny plan, że nawet ja go nie znam, i dlatego nie mam odwagi tego komentować - powiedział Chavez._ Jednak, jak mi się wydaje, Fidel już jest za sterem_ - dodał.
Hugo Chavez przemawiał na szczycie stowarzyszenia gospodarczego Wenezueli, Boliwii, Nikaragui i Kuby pod nazwą ALBA, który odbywa się w wenezuelskim Barquisimento. Ten fragment jego wystąpienia utrzymany był w tonie luźnej pogawędki.
Prezydent Wenezueli powołał się na szczególnie bliskie osobiste stosunki, jakie łączą go z kubańskim przywódcą. Zwierzył się uczestnikom szczytu ALBA, iż kiedy w połowie ub. roku stan Fidela Castro był krytyczny, ustalono, że w razie jego śmierci Chavez zostanie o niej powiadomiony, zanim nastąpi ogłoszenie komunikatu o zgonie.
Fidel Castro, dotknięty ciężką chorobą przewodu pokarmowego, przekazał tymczasowo władzę swemu bratu, Raulowi Castro 26 lipca 2006 roku. Od tego czasu nie brał udziału w publicznych spotkaniach, pozostając w szpitalu.
ALBA, jak nazywa się w skrócie Boliwariańską Alternatywę dla Obu Ameryk, ma stworzyć przeciwwagę dla wspólnego rynku obu Ameryk (w skrócie ALCA), tworzonego pod egidą USA.
Podczas otwarcia sesji ALBA, Chavez oznajmił, że Wenezuela, piąty w świecie eksporter ropy naftowej zaproponowała partnerom, iż zagwarantuje im dostawy ropy naftowej, finansując 50% jej wartości rynkowej. Pozostałe 50% wartości tych dostaw poszczególne kraje będą inwestowały u siebie w rozwój rolnictwa i przemysłu oraz poprawę poziomu życia społeczeństwa.
Jak napisał madrycki dziennik "EL Pais", ALBA powstała pod koniec XX wieku "jako odpowiedź na tworzenie strefy wolnego handlu obu Ameryk (ALCA) opartej na zasadach neoliberalizmu i w celach zysku". "ALBA przeciwstawia mu cele, jakimi są współpraca krajów na zasadach solidarności, komplementarności, z położeniem nacisku na rozwój społeczeństw" - wyjaśniła gazeta.
ALBA (skrót ten oznacza po hiszpańsku "świt") powstała w 2004 roku z inicjatywy Wenezueli i Kuby. Następnie przyłączyły się do stowarzyszenia Boliwia i Nikaragua. Dominika, Saint Vincent i Grenadyny oraz Antiqua i Barbuda ogłosiły deklaracje popierającą stowarzyszenie ALBA.