Załamanie całego systemu na Bałkanach. "Wybuchła panika"
Przyczyną zawalenia się systemu energetycznego na Bałkanach była awaria w czarnogórskim systemie przesyłu energii. Bośnia i Hercegowina, Albania, Chorwacja, Grecja, Czarnogóra i część Serbii nie miały prądu przez kilka godzin. W wielu miastach doprowadziło to do chaosu. Jak pisze dalmatinskiportal.hr, w centrach handlowych w Splicie "wybuchła panika".
W chorwackim Splicie przestała działać sygnalizacja świetlna. W mieście słychać dźwięki syren interweniujących służb ratowniczych. Prądu pozbawione zostały także m.in. Makarska, Dubrownik, Zadar i liczne wyspy nad Adriatykiem - poinformował dziennik "Jutarnji list".
Panika w galeriach handlowych
Po awarii - jak podaje dalmatinskiportal.hr - w centrach handlowych wybuchła panika. "W całym mieście pojawił się problem braku prądu. Powiadomiono właściwe służby. Słychać dźwięk systemu nagłośnieniowego w języku chorwackim i angielskim. W tym czasie odwiedzający masowo uciekają" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z powodu niedziałającej sygnalizacji świetlnej ludzie utknęli na parkingach centrów handlowych. Problem był także z wyjściami.
"Slobodna Dalmacija" pisze, że z powodu przerw w dostawie prądu na drogach w miastach "panowały nieznośne korki".
W Splicie strażacy przeprowadzili 25 interwencji z powodu osób uwięzionych w windzie i kilka z powodu wyłączenia generatorów. Służby miały odbierać także "dziesiątki telefonów od wzburzonych obywateli".
Prądu zabrakło w kilku krajach
Bośniacka gazeta "Oslobodzienie" napisała, że w stolicy BiH, Sarajewie, przestała działać sygnalizacja świetlna i zatrzymały się tramwaje. Dostęp do prądu straciły Tuzla, Banja Luka, Mostar czy Zenica.
Bez energii elektrycznej zostali też mieszkańcy niemal całej Czarnogóry - ogłosił Czarnogórski System Dystrybucji Energii Elektrycznej (CEDIS).
Co było przyczyną awarii?
Jak podała spółka w krótkim komunikacie na Facebooku, problemem jest awaria w krajowym systemie przesyłu prądu. Według krajowych mediów na jednej z linii przesyłowych wybuchł pożar.
Luka Petrović, dyrektor spółki odpowiedzialnej za dystrybucję prądu w Republice Serbskiej (wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny), powiedział bałkańskiej redakcji Radia Wolna Europa, że przyczyną przerw w dostawie prądu w większości BiH była "awaria sieci energetycznej Czarnogóry".
Dyrektor Sektora Zarządzania Systemem Elektroenergetycznym w HOPS, Danko Blažević, wyjaśnił, że w takich przypadkach aktywowane są przekaźnikowe systemy zabezpieczające, które reagują w ułamku sekundy i maksymalnie ograniczają zwarcie do obszaru.
Media bałkańskie informują, że podczas awarii nie doszło do żadnych niebezpiecznych zdarzeń w szpitalach. We wszystkich placówkach zadziałały generatory.