Cerkiew: Rosja nie będzie krajem katolickim
Przedstawiciel rosyjskiego Kościoła
prawosławnego, ojciec Wsiewołod Czaplin, wystąpił w poniedziałek na
forum komisji spraw zagranicznych izby wyższej rosyjskiego
parlamentu - Rady Federacji.
Ojciec Wsiewołod przedstawił stanowisko Cerkwi w jej konflikcie z Kościołem katolickim. Według przewodniczącego komisji Michaiła Margiełowa, w najbliższym czasie zaproszony do przedstawienia swoich opinii ma zostać także zwierzchnik rosyjskich katolików arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz.
Czaplin zarzucił katolikom przede wszystkim powołanie paralelnych struktur kościelnych na terytorium Rosji. Kościół katolicki tym samym stworzył absurdalną sytuację, która jest porównywalna do tej, która by była, gdybyśmy my naznaczyli w Rzymie alternatywnego papieża - mówił Czaplin, broniąc przy tym zasady jedno miasto - jeden biskup.
Chcemy, żeby działalność misyjna Kościoła katolickiego w Rosji była przejrzysta - mówił duchowny. W Watykanie nie rozumieją, że Rosja nigdy nie stanie się katolickim krajem - dodał.
Konflikt między Kościołem prawosławnym, a rosyjskimi katolikami przybrał na sile w lutym po przekształceniu przez Watykan czterech administratur apostolskich w diecezje. Decyzja ta wywołała w Rosji głośne protesty. Później nastąpiła odmowa wjazdu na terytorium rosyjskie katolickiego biskupa Irkucka Jerzego Mazura. Wielu obserwatorów dopatrywało się w tej sprawie nacisków Cerkwi, choć ta sama zaprzecza jakoby prowadziła jakiekolwiek zakulisowe działania.
W czwartek rosyjska prasa zamieściła wywiady z katolickim kardynałem Walterem Kasperem i prawosławnym patriarchą Moskwy i Wszechrusi Aleksijem II. Obaj mówili o możliwościach naprawy stosunków, jednak sposób w jaki możliwość tę postrzegają jest zupełnie różny.
Prawosławny patriarcha nie wykluczył spotkania z papieżem, jeśli katolicy ograniczą działalność na terytorium rosyjskim. Katolicy, którzy tłumaczą, że ich misyjna działalność skierowana jest ku ich współwyznawcom oraz osobom niewierzącym odrzucali już w praktyce taką możliwość.
Kardynał Kasper powiedział jednak, że sama idea dialogu jest słuszna. Staramy się dać do zrozumienia patriarsze, że chcemy rozmów. Czekamy na odpowiedź z Moskwy. Wszystkimi kanałami wysyłamy informację: rozmawiajmy, prosimy - powiedział kardynał Kasper.
Zapytany, czy obecnie możliwa jest wizyta papieża w Moskwie, Kasper powiedział, że dziś jest to bardziej skomplikowane niż dawniej. Papież jest bardzo rozgoryczony i zaniepokojony tym, że jedynym patriarchą, który nie chce go przyjąć, jest patriarcha rosyjski.
Za wiernych rosyjskiego Kościoła Prawosławnego uważa się ponad dwie trzecie obywateli Rosji. Katolików w tym 144-milionowym kraju jest kilkaset tysięcy. (mp)