Ceny wystrzeliły. Próbują się dorobić na powodzi
Ludzie chcą jak najwięcej zarobić na powodzi. Ceny żywności, wody, worków z piaskiem, kaloszy oraz urządzeń do osuszania domu gwałtownie wzrosły.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Powódź 2024. Przykłady zawyżonych cen
Na jednej z grup na Facebooku, cena za worek z piaskiem wynosi 10 zł. "Bez trudu można znaleźć ogłoszenia na innych portalach, gdzie worek z piaskiem sprzedawany jest za 20 czy nawet 25 zł” – czytamy. Damian Zawrotniak, znany z mediów społecznościowych jako 'pandociekliwy', przekazał gazecie, że "dostał informacje o firmie, która przed powodzią sprzedawała piasek za 15 zł za tonę, obecnie – 15 zł za worek dziesięciokilogramowy”.
Wrocław rozdaje worki z piaskiem za darmo
Zanim dokona się zakupu, warto zorientować się w ofercie miasta. Wrocław oferuje worki z piaskiem za darmo; każda osoba może jednorazowo pobrać maksymalnie 20 worków, które należy załadować i przetransportować samodzielnie – podkreśla dziennik.
Rosnące ceny osuszaczy
Damian Zawrotniak podał przykład osuszacza budowlanego Climative. Cena w sklepie wzrosła z 1599 zł na 2599 zł, a następnie podniosła się o kolejne 300 zł, do 2899 zł – informuje "Gazeta Wyborcza”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wyglądają Stronie Śląskie. Krajobraz jak po wojnie
Monitorowanie przez UOKiK
UOKiK monitoruje, czy na terenach powodziowych dochodzi do naruszeń przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – przypomina "Gazeta Wyborcza”. Urząd zachęca do zgłaszania podejrzeń stosowania takich praktyk na terenach dotkniętych powodzią.
Reakcje na zgłoszenia
"Już dzień po ogłoszeniu informacji o możliwości dokonywania zgłoszeń, UOKIK otrzymał (...) 27 zgłoszeń w sprawie cen na terenach powodziowych” – poinformowała gazeta. Zgłoszenia dotyczyły wzrostu cen osuszaczy pomieszczeń, agregatów prądotwórczych, wody butelkowanej, worków na piasek, kaloszy oraz butelek z filtrem do wody.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki powodzi i zniszczenia? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Rząd rozważa wprowadzenie cen urzędowych
Gazeta przypomina również, że premier Donald Tusk oznajmił w środę, że w razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby.