Celnicy: protest trwa, nie ma porozumienia z rządem

Protest celników trwa nadal - poinformowała w TVN24 Iwona Fołta z Izby Celnej w Krakowie. Jeżeli porozumienie zostało zawarte, to podpisali je związkowcy, którzy nie mają żadnych upoważnień do tego - powiedziała Fołta. Na piątkowe rozmowy z rządem zostały zaproszone wszystkie związki zawodowe celników - twierdzi ministerstwo finansów. Na granicach z Ukrainą i Białorusią nadal stoją wielokilometrowe kolejki tirów.

Celnicy: protest trwa, nie ma porozumienia z rządem
Źródło zdjęć: © PAP

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-celnikow-na-granicy-z-ukraina-6038645797631105g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-celnikow-na-granicy-z-ukraina-6038645797631105g )
Protest celników na granicy z Ukrainą

Czy tiry zablokują Warszawę?

Kierowcy ciężarówek odblokowali krajową 12 przy dojeździe do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku. Kierowcy blokowali odcinek między Chełmem a Dorohuskiem w proteście przeciwko opieszałości celników. Czas czekania na odprawę wynosi średnio 55 godzin. Kolejka obecnie sięga Janowa - ok. 5 kilometrów przed wjazdem do Chełma. Niektórzy kierowcy zaczęli mówić o ewentualnej blokadzie Warszawy.

W kolejce przed przejściem w Hrebennem oczekuje 200 ciężarówek, tyle samo tirów czeka w Medyce. Tu trwa kolejne spotkanie kierowców z przedstawicielami straży granicznej, służby celnej i wojewody. Próbują wypracować porozumienie, którego celem będzie poprawa dramatycznej sytuacji na granicy.

Kierowcy tirów, którzy blokowali drogę dojazdową do przejścia granicznego w Korczowej zakończyli protest - poinformował Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji. Do zakończenia protestu przekonało kierowców m.in. rozłożenie przez strażaków miasteczka namiotowego, w którym będą mogli spędzić noc.

W sobotę na przejściach z Ukrainą w woj. podkarpackim nie został odprawiony żaden samochód ciężarowy. W Korczowej kolejka samochodów ciężarowych czekających na oprawę sięga 13 km, a w Medyce wynosi 3 km.

Rośnie kolejka tirów przed polsko-rosyjskim przejściem granicznym w Bezledach. Na wjazd do Obwodu Kaliningradzkiego czeka ok. 140 ciężarówek. Czas oczekiwania na przekroczenie granicy wynosi blisko 30 godzin, bo w ciągu godziny odprawianych jest maksymalnie do pięciu tirów. Odprawą ciężarówek zajmuje się tylko jeden celnik.

30 godzin w Kuźnicy Białostockiej i 24 godziny w Bobrownikach - tyle trzeba czekać według straży granicznej na wyjazd z kraju przez te przejścia na Białoruś. W Kuźnicy połowa z celników nie pracuje. Według policji, w kolejce czeka tam około 350 ciężarówek.

Kierowcy ciężarówek, którzy zablokowali po południu dojazd do przejścia w Kuźnicy, zrezygnowali z blokady drogi.

Celnicy: chcemy 1500 zł podwyżki

Wstępne porozumienie między związkami zawodowymi celników a Ministerstwem Finansów zawarto po blisko 12-godzinnych rozmowach w siedzibie resortu. Wypracowano propozycje rozwiązań, które miały poprawić warunki pełnienia służby przez celników. Porozumienie zakładało wzrost wynagrodzeń od 1 stycznia tego roku w wysokości 500 złotych brutto.

Komitet Protestacyjny "Porozumienie Białostockie" uważa, że to za mało i domaga się 1500 zł podwyżki. W zakończonych w piątek późną nocą rozmowach z ministerstwem finansów przedstawiciele "Porozumienia" nie byli obecni.

Porozumienie z ministerstwem zawarli związkowcy, którzy nie biorą udziału w proteście - poinformowała Iwona Fołta z Izby Celnej w Krakowie. Według niej ministerstwo finansów powinno rozmawiać z "Porozumieniem Białostockim", które jest uprawnione do takich rozmów.

Boni: proponujemy 500 zł brutto - nie mamy więcej

Sekretarz stanu w kancelarii premiera i szef Zespołu Doradców Strategicznych Premiera, Michał Boni, zapewnił, że kolejne spotkania z celnikami nadal pozostają otwarte dla wszystkich związków zawodowych.

Jak tłumaczył Michał Boni, nie jest możliwe, by bez dokonania zmian proceduralnych zapewnić celnikom wyższe wynagrodzenia. Oprócz 500 zł podwyżki ministerstwo finansów proponuje celnikom obowiązkowy awans co cztery lata.

Boni podkreślił, że w piątek wspólnie z ministrem finansów dokonał sprawdzenia rezerw budżetowych i na większe podwyżki dla nich rząd nie może sobie pozwolić. Boni dodał, że rząd liczy na zrozumienie ze strony celników.

Szef służby celnej: w ustawie są pieniądze na podwyżki

Szef służby celnej Jacek Dominik zapewnił, że w ustawie budżetowej są zagwarantowane pieniądze na podwyżki dla celników.

Jacek Dominik dodał, że te środki będzie można uruchomić po podpisaniu ustawy przez prezydenta. Podkreślił, że nie ma żadnych przeszkód, aby w ciągu kilku dni pieniądze zostały rozdysponowane.

Szef służby celnej poinformował również, że wkrótce zostaną zmienione bardzo restrykcyjne i dyskryminujące celników przepisy. Chodzi o zapisy umożliwiające zwalnianie funkcjonariuszy jedynie na podstawie faktu aresztowania, bez orzekania o ich winie.

Jacek Dominik poinformował, że nowe przepisy określą też dokładnie, kiedy celnicy mogą spodziewać się awansów. Obecnie mogą bardzo długo czekać na promocję. Ustawa ma natomiast wprowadzić limit, według którego celnicy będą musieli awansować nie rzadziej niż raz na pięć lat, o ile nie zaistnieją przesłanki negatywne.

Min. Finansów: wszystkie związki zawodowe traktowane na równi

Ministerstwo Finansów zapewnia, że traktuje na równi wszystkie związki zawodowe działające w Służbie Celnej. Jak podkreśla w oficjalnym oświadczeniu, na piątkowe rozmowy zaproszenia dostały wszystkie cztery związki zawodowe i nieformalna organizacja "Porozumienie Białostockie".

W spotkaniu z przedstawicielami resortu uczestniczyli wysłannicy - jak podaje ministerstwo - Federacja Związków Zawodowych Służby Celnej, Rada Sekcji Krajowej NSZZ "Solidarność" Pracowników Skarbowych w Warszawie oraz Związek Zawodowy Szczególnego Nadzoru Podatkowego i Akcyzy.

W dokumencie przewidziano wzrost wynagrodzeń o wspomniane 500 zł od 1 stycznia 2008 roku odpowiadający wzrostowi uposażeń w innych służbach mundurowych. Warunkiem jest przerwanie strajków. Wydatki przewidziano w ustawie budżetowej na ten rok.

Szef Służby Celnej przedstawił też na spotkaniu projekt nowelizacji ustawy o Służbie Celnej, uchylającej przepisy, które nie zapewniają celnikom właściwej ochrony prawnej.

W komunikacie resortu finansów napisano ponadto, że obie strony zadeklarowały powołanie do 31 stycznia wspólnego zespołu. Będzie miał on na celu wypracowanie założeń ustawy modernizacyjnej, która ma zrównać warunki pracy Służby Celnej z innymi służbami mundurowymi. Jej projekt ma być gotowy do 15 maja, a jej uregulowania wejdą w życie 1 stycznia 2009 roku i będą wdrażane do 2011 roku.

Według ministerstwa, realizacja uzgodnionych wczoraj ustaleń rozpocznie się po przystąpieniu funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej do pracy. Resort finansów podkreślił w komunikacie, że że związkowcy zobowiązali się przedstawić te propozycje funkcjonariuszom i pracownikom Służby Celnej.

Źródło artykułu:PAP
porozumienieprotestgranica
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)