Celej: nie miałem wątpliwości co do winy Rywina
Sędzia Marek Celej, który prowadził proces Lwa Rywina, skazanego w I instancji za usiłowanie oszustwa Agory, nie miał wątpliwości co do samej winy Rywina, natomiast w swym zdaniu odrębnym chce dowieść, że Rywin winny był jednak zarzuconej mu przez prokuraturę płatnej protekcji.
04.05.2004 17:00
"Skazanie za usiłowanie oszustwa było, moim zdaniem, wyjściem poza granicę oskarżenia. Uważam ponadto, że kara dwóch i pół roku więzienia wymierzona oskarżonemu powinna być niższa. Szczegółów ujawnić teraz nie mogę, bo obowiązuje mnie tajemnica narady sędziowskiej. Analizę prawną sporządzę na podstawie głównego wyroku, w uzasadnieniu swego zdania odrębnego" - powiedział we wtorek sędzia Celej.
26 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł karę 2,5 roku więzienia i 100 tys. zł grzywny dla Lwa Rywina za oszustwo, a nie za płatną protekcję. Zmieniając kwalifikację czynu sąd przyjął, iż Rywin działał sam. Wyrok zapadł niejednogłośnie - przewodniczący składu Marek Celej złożył zdanie odrębne co do wysokości kary i zmiany kwalifikacji czynu. Teoretycznie pisemne uzasadnienie wyroku powinno być gotowe po 14 dniach od otrzymania wniosku stron o sporządzenie takiego uzasadnienia. Wiadomo jednak, że w tej obszernej i zawiłej sprawie 14-dniowy termin nie będzie dotrzymany.
Za oszustwo grozi kara do 8 lat więzienia. Za płatną protekcję - do 3 lat. Celej nie chciał ujawnić, jaką konkretnie karę chciał wymierzyć Rywinowi. Przypominając o tajemnicy sędziowskiej narady (na której zapadła decyzja o wyroku), nie odpowiedział nawet na pytanie, czy chodziłoby o karę za płatną protekcję "z górnej" czy "z dolnej półki". "Muszę dopiero zobaczyć, jakie były podstawy wymiaru kary przyjęte przez sąd" - wyjaśnił.
Zdaniem Celeja, wykroczenie poza granice oskarżenia polega na różnicy między przestępstwem oszustwa i płatnej protekcji. "Płatna protekcja to czyn wymierzony w autorytet państwa i instytucji władzy, a oszustwo to czyn przeciwko mieniu, a więc te przestępstwa godzą w różne dobra chronione prawem" - wyjaśnił sędzia.
Przypomniał przy tym, że Agora nie miała w tej sprawie statusu pokrzywdzonego, bo w przypadku płatnej protekcji pokrzywdzonym być nie mogła - status pokrzywdzonego płatną protekcją przysługuje tylko instytucjom władzy. "Inaczej przy oszustwie - tutaj Agora mogłaby być pokrzywdzonym i byłoby to w zgodzie z prawem. Również z tego tytułu uważam, że nie należało zmieniać kwalifikacji prawnej" - dodał Celej.
Sędzia poinformował, że jego uzasadnienie zdania odrębnego będzie miało ściśle prawny charakter - tak jak pisemne uzasadnienie wyroku sądu. W przeciwieństwie do uzasadnienia ustnego, w którym sędzia sprawozdawca Ewa Grochowska-Szmitkowska umieściła wiele elementów ocierających się o politykę (m.in., że afera Rywina przyczyniła się pośrednio do upadku rządu Leszka Millera), uzasadnienie pisemne to prawnicza analiza dowodów, zeznań świadków itp.
Zgodnie z procedurą, dopiero po sporządzeniu pisemnego uzasadnienia wyroku Celej napisze swoje zdanie odrębne. Całość tych materiałów trafi potem do prokuratury i obrońców Rywina, którzy na ich podstawie sporządzą apelacje. Według dotychczasowych informacji, obie strony będą się odwoływać od wyroku.