Cela Konrada w Wilnie nie zniknie
Cela Konrada w Wilnie w dawnym klasztorze
bazylianów, gdzie był więziony Adam Mickiewicz i gdzie toczy się akcja trzeciej części "Dziadów", po obecnie prowadzonym remoncie nie zniknie i zostanie należycie upamiętniona - zapewnił ojciec Pawło z unickiego zakonu bazylianów.
29.03.2007 18:00
W 2003 roku odzyskaliśmy część naszego klasztoru i teraz adaptujemy dawny budynek na dom pielgrzyma, by móc go utrzymać. W związku z remontem tablica przypominająca o pobycie tu poety została zdjęta, ale ponownie zostanie zawieszona, gdy zakończą się prace - poinformował ojciec Pawło.
Los tablicy, którą w okresie międzywojennym wmurowali na piętrze klasztoru polscy literaci z inskrypcją w języku łacińskim: "Gustaw zmarł tu 1 listopada 1823 r. Tu narodził się Konrad 1 listopada 1823 r.", wzbudza ostatnio dużo dyskusji. Przez wiele lat była ona jedynym elementem świadczącym o istnieniu Celi Konrada.
Ojciec Pawło nie potrafił powiedzieć, czy tablica ta po remoncie zostanie zawieszona w pierwotnym miejscu, czy gdzieś indziej. O tym zadecyduje nasz prowincjał we Lwowie, ale zapewniam, że (tablica) nie zginie - oświadczył ojciec Pawło.
Nie wiadomo, gdzie dokładnie był więziony Adam Mickiewicz, filomaci i filareci.
Przyzwyczailiśmy się, że Cela Konrada znajduje się w jednym z pokoi na piętrze, tam, gdzie przed wojną została zawieszona tablica i gdzie odbywały słynne Środy Literackie. Jest to jednak umowne miejsce. Naszym zadaniem jest teraz ustalenie prawdziwego miejsca Celi i upamiętnienie jej - powiedziała przewodnicząca Polsko-Litewskiej Fundacji im. Adama Mickiewicza, znana litewska konserwatorka zabytków Grażina Dremaite.
Zaznaczyła, że do niej, jako prezesa Fundacji, w tej sprawie nikt się nie zgłaszał, ale jej "obowiązkiem moralnym jest dopilnowanie, by prawda historyczna została przywrócona".
Dremaite jest oburzona tym, iż ostatnio mówi się, że w trakcie remontu tablica została zniszczona.
To nieprawda. Ma ona pęknięcia, brakuje jej jednego dolnego rogu, ale mogę przysiąc, że taka była już 40 lat temu - twierdzi konserwator.
W przekonaniu Dremaite unici robią dobrą robotę. Remontują dawny klasztor, przekształcając go w dom pielgrzyma, który będzie służył wszystkim wiernym.
Los tablicy i Celi Konrada śledzi też polska placówka dyplomatyczna w Wilnie.
Monitorujemy całą sprawę na bieżąco i przekazujemy informacje dla odpowiednich instytucji w Polsce, przede wszystkim dla Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - poinformował radca ambasady Andrzej Kupiec. (sm)
Aleksandra Akińczo