Cejrowski namawia do buntu przeciwko systemowi. "Zabili Alfiego"
Popularny podróżnik sugeruje, że śmierć Alfiego Evansa nie była przypadkowa i mówi o "mordowaniu w majestacie prawa". "Czyje dziecko będzie następne?" - zastanawia się dziennikarz.
"Zabili Alfiego. Nie pomogły tłumy na ulicach, prawnicy, dyplomaci i Papież. Chłopca zabiła władza, która zarządza nami, jak inwentarzem na farmie. Alfie nie był pierwszy. Słyszeliśmy wcześniej o Charlim, Izajaszu, słyszymy teraz o Benie i Kyrah. Oni to robią od dawna i nie tylko w Anglii. Zabijają starych i młodych pacjentów wbrew ich woli" - zaczyna swój wywód Wojciech Cejrowski.
Sugeruje, że eutanazja zamiast gestu miłosierdzia, który pozwala ulżyć w cierpieniu, stała się narzędziem do maltretowania na życzenie urzędników. "Liberalizacja prawa w zakresie eutanazji doprowadziła do tyranii władzy, która posuwa się do więzienia i okrutnej egzekucji dzieci na oczach rodziców i świata. Alfie poszedł do nieba jako męczennik" - kontynuuje podróżnik.
Nawołuje też do buntu przeciwko tyranii bezdusznego systemu. "Módlcie się o Norymbergę dla oprawców Alfiego. Począwszy od zbrodniarzy w togach, którzy wyrok śmierci wydali, aż po policjantów i pielęgniarki, którzy rozkazy wykonywali. Módlcie się o obalenie tyranii przez obywateli" - pisze dziennikarz.
Nie chodzi o zbrojny przewrót, ale podjęcie pewnych kroków, jak "zatrąbienie w geście solidarności czy zostawienie misia lub baloników pod konsulatem". "Do takich spraw jak tyrania władzy potrzebna jest bunt oddolny. Potrzeba miliona małych działań, po jednym od każdego z Państwa. Wtedy władza nie ma jak stłumić buntu" - zaznacza.
Zobacz także: Paweł Lisicki: osiągnęliśmy poziom cywilizacji śmierci
Cejrowski zastanawia się "czyje dziecko będzie następne" i apeluje, aby przywrócić obywatelom prawa człowieka. Nie chce żeby śmierć brytyjskiego chłopca "poszła na marne" i porównuje ją do aborcji. "Aborcja podejrzanych o chorobę - to to samo, co zrobiono Alfiemu" - twierdzi. Według niego kwestią czasu jest, kiedy sądy będą podejmowały decyzję, które teraz należą do matki.
Podróżnik jest też przeciwny obowiązkowym szczepieniom. "Nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć masę informacji na temat rodzin poszkodowanych szczepieniami i bezkarności koncernów farmaceutycznych. Szczepienie powinno odbywać się na własną odpowiedzialność, a nie pod przymusem" - zakończył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
