CBA składa zawiadomienie ws. byłego agenta. Wojciech J. ma kłopoty
Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstw przez b. agenta Biura Wojciecha J. Mężczyzna twierdzi, że został zwolniony po tym, jak odkrył tuszowanie skandalu seksualnego przez przełożonych. Późnym wieczorem wydał oświadczenie.
03.04.2019 | aktual.: 03.04.2019 23:16
Według nieoficjalnych informacji PAP, zawiadomienia miały trafić do Prokuratury Regionalnej w Warszawie i mają nadaną klauzulę tajności.
Chodzi o byłego agenta CBA Wojciecha J. Mężczyzna miał zawiadamiać premiera i prokuratora generalnego o przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków przez szefa Biura Ernesta Bejdę. Zdaniem J. jego byli koledzy i przełożeni zatuszowali skandal obyczajowy z udziałem ważnego polityka PiS z Podkarpacia.
Były agent odpowiada
Późnym wieczorem pełnomocnik byłego agenta CBA wydała oświadczenie. Opublikował je na Twitterze Mariusz Gierszewski, dziennikarz Radio Zet. W oświadczeniu Wojciech J. zaprzecza informacjom podanym w środę przez TVP oraz tvp.info, że skandal obyczajowy ma dotyczyć posła PiS Andrzeja Matusiewicza.
'Nieprawdziwe jest także stwierdzenie o zdiagnozowanych zaburzeniach natury psychicznej mojego klienta" - informuje pełnomocnik Wojciecha J.
"NIE" mówi, o kogo chodzi
Jeszcze dalej polityk SLD Andrzej Rozenek. W tygodniku "NIE" stwierdził, że zawiadomienie dotyczy marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Jak napisał, z doniesienia b. agenta CBA wynika, że "wszedł w posiadanie nagrania wideo, na którym marszałek Kuchciński obcuje płciowo z nieletnią prostytutką pochodzenia ukraińskiego".
Problem w tym, że nagranie gdzieś zniknęło z jego sejfu. Sprawa przez długi czas była traktowana jak plotka/pomówienie, aż w końcu głos zabrała Kancelaria Sejmu.
Kuchciński zapowiada pozwy
Szefowa urzędu zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz zniesławienia. Wydawca "NIE" otrzymał też wezwanie przedsądowe z żądaniem przeprosin i wpłaty zadośćuczynienia na cele charytatywne.
Pozwy zapowiada też adwokat Marka Kuchcińskiego. Publikacje kojarzące jego klienta z seksaferą nazwał "bezprecedensowymi, kłamliwymi i obrzydliwymi insynuacjami".
Masz news, ciekawe zdjęcie lub film? Prześlij nam na dziejesie.wp.pl!