CBA chciało "wykończyć" Kwaśniewskich - wydali krocie
Operacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeciwko Jolancie Kwaśniewskiej i Aleksandrowi Kwaśniewskiemu została przeprowadzona w skandaliczny sposób - informuje RM FM powołując się na dane od obecnego kierownictwa CBA.
02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 17:42
Z analizy operacji specjalnej wynika, że funkcjonariusze za wszelką cenę chcieli złapać byłą prezydencką parę na przestępstwach skarbowych. Nowy szef CBA nie wyklucza skierowania zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez ludzi Mariusza Kamińskiego.
Celem Biura było udowodnienie, że Kwaśniewscy kupili dom w Kazimierzu na podstawioną osobę. Miał to zrobić zaprzyjaźniony z nimi prezes Budimeksu Marek Michałowski, właściciel domu. Akcja trwała wiele miesięcy. Pod przykryciem działał słynny agent Tomek, wydano ponad milion złotych, a wszystko po to, by znaleźć cokolwiek na rodzinę Kwaśniewskich.
- Było parcie, by bez względu na koszty cokolwiek z tej sprawy wyszło - opowiada jeden z funkcjonariuszy. Stąd rozważanie skierowania sprawy do prokuratury. - To jest taka żaba, którą musimy teraz połknąć - mówi rzecznik CBA Jacek Dobrzyński .
Wkrótce do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko trzem osobom, które miały związek ze sprzedażą atrakcyjnej nieruchomości. Chodzi o zaniżanie podatku na kwotę 30 tys. zł.
Z akcji kosztującej ponad milion złotych pozostały tylko zarzuty karno-skarbowe, ale na małą kwotę. Kwaśniewscy zostali oczyszczeni, a CBA zostało z domem wartym 3 mln zł.