Bytom. Spekulacje wokół eksplozji w kamienicy. Wkrótce wyniki sekcji zwłok
Bytom. We wtorek mają zostać przedstawione wyniki sekcji zwłok kobiety i jej dwóch córek. Śledczy wskazują na to, że będzie to miało "istotne znaczenie" w ustaleniu przyczyn wybuchu. - Na ten moment jest brana pod uwagę każda możliwa wersja zdarzenia. Będą zawężane i weryfikowane w zależności od dowodów, jakie uzyskamy - powiedziała w rozmowie z WP prokurator Beata Książek-Nowicka.
09.07.2019 | aktual.: 10.07.2019 06:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sobotę w jednej z kamienic przy ul. Katowickiej w centrum Bytomia doszło do wybuchu gazu. Zginęły trzy osoby - 39-letnia kobieta i jej dwie córki w wieku 5 i 7 lat.
Katowicka prokuratura wszczęła śledztwo ws. "sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, skutkiem których jest śmierć". Rzeczniczka Beata Książek-Nowicka wskazuje na to, że śledztwo znajduje się na bardzo wczesnym etapie, a wtorkowe wyniki sekcji zwłok "będą miały istotne znaczenie w ustaleniu przyczyn katastrofy".
- Na ten moment jest brana pod uwagę każda możliwa wersja zdarzenia. Będą one zawężane i weryfikowane w zależności od dowodów, jakie uzyskamy - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską prokurator Beata Książek-Nowicka.
Bytom. Spekulacje wokół wybuchu w kamienicy
Tymczasem pojawiają się spekulacje, co mogło być przyczyną tragedii. "Fakt" i "Super Express" powołują się na słowa mężczyzny, który przedstawia się jako znajomy 39-latki. Wskazuje on na to, że kobieta, która zginęła w wybuchu, miała życiowe problemy: zmagała się z odejściem męża, chorobą oraz brakiem pracy.
Co więcej, "Fakt" podaje nieoficjalnie, że w mieszkaniu ofiar "śledczy znaleźli odkręcone kurki z gazem". Podobne informacje przekazał portal bytomski.pl. Jednak na razie są to jedynie spekulacje.
Na pytanie WP, czy rzeczywiście kurki były odkręcone prokurator Beata Książek-Nowicka odpowiada, że "nie ma takiej informacji". - Na tym etapie nie potrafię ustosunkować się do przyczyn, ponieważ nie zostały jeszcze ustalone - dodała rzeczniczka katowickiej prokuratury.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Fakt"/"Super Express"/gazeta.pl/TVN24