Były urzędnik ukradł samoloty warte 15 mln dolarów
Były pracownik rosyjskiej państwowej korporacji "Rosrezerw" Andriej Silakow został skazany na 11 lat więzienia za kradzież czterech wojskowych samolotów MIG-31. Łączną wartość maszyn sąd ocenił na 466 mln rubli (ponad 15 mln dolarów). Myśliwce były urzędnik przekazał firmie, która nie miała zezwolenia na handel bronią i techniką wojskową.
MIG-i były nieuzbrojone i nie posiadały silników. Według śledztwa w 2006 roku nielegalnie trafiły na państwową listę maszyn do zrealizowania. 41-letni Andriej Silakow sprzedał je za symboliczne 15 dolarów za sztukę firmie "Metalsnab", która nie miała zezwolenia na handel zbrojeniami.
Skonfiskowane myśliwce znajdują się w tej chwili na jednym z przedsiębiorstw wojskowych w mieście Niżnij Nowgorod. Prócz kradzieży myśliwców, Silakowa skazano również za nielegalną sprzedaż 35 tys. ton oleju opałowego na kwotę 300 tys. rubli. Łączną sumę szkód, którą urzędnik wyrządził budżetowi państwa, sąd ocenił na prawie 1,5 miliarda rubli (46 milionów dolarów).
Aleh Barcewicz dla Wirtualnej Polski