Były szef BOR krytykuje wpisy na nowym koncie Pałacu Prezydenta. "To nie przyczynia się do jego bezpieczeństwa"
Od 10 dni Kancelaria Prezydenta ma nowe, mniej oficjalne, konto na Twitterze. To na nim pojawiła się m.in. relacja z herbatki u prezydenta Andrzeja Dudy, na którą zaproszono czterech zagranicznych turystów. Pojawiają się tam również zdjęcia szeregowych pracowników, którzy zajmują się obsługą prezydenta i jego gości. Zdaniem byłego szefa BOR to poważny błąd.
13.08.2018 | aktual.: 13.08.2018 16:55
Profil "W Pałacu Prezydenckim" zainaugurował swoją dzialalność 3 sierpnia. "Witamy wszystkich na mniej oficjalnym profilu Kancelarii Prezydenta RP, gdzie będziemy starali się pokazywać Państwu życie Kancelarii ‘od kuchni’ (dosłownie i w przenośni). Zaczynamy!" - napisali jego autorzy.
Pomysł wydawał się znakomity. Szczególnie po tym, jak zamieszczono na nim film z wizyty turystów z Tajwanu i Singapuru u prezydenta. Rozpisywały się o niej później azjatyckie media.
Na profilu pojawiły sie też wpisy dotyczące pracowników kancelarii, między innymi zajmującej się ogrodem w Pałacu Prezydenckim Jadwigi Kędzielskiej oraz kelnera obsługującego prezydenta i jego gości - Krzysztofa Szpaka.
Były szef BOR Andrzej Pawlikowski uważa, że wyjawianie takich "sekretów kuchni" Pałacu Prezydenckiego to poważny błąd. "Osobiście uważam, że podawanie personaliów osób obsługujących najważniejsze osoby w państwie nie przyczynia się do ich bezpieczeństwa..." - napisał Pawlikowski na swoim profilu na Twitterze.