Włodzimierz C. stracił status świadka koronnego na początku tego roku, kiedy odmówił zeznań w głównym procesie przeciw gangowi "Krakowiaka". Zgodnie z ustawą o świadku koronnym, osoba, która uzyskała taki status, musi przed sądem podtrzymać zeznania obciążające dawnych kompanów, złożone wcześniej w śledztwie. Zawieszone wcześniej śledztwo przeciwko gangsterowi zostało wówczas wznowione. C. odmówił zeznań, bo kilka miesięcy wcześniej prokuratura oskarżyła go o założenie grupy przestępczej w czasie, gdy był już świadkiem koronnym.
Zarzuty stawiane Włodzimierzowi C. w ostatnim akcie oskarżenia sięgają 1991 r., kiedy gangster był jednym z najbliższych współpracowników Janusza T., pseud. Krakowiak. Poza udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, odpowie m.in. za rozboje, wprowadzanie do obiegu fałszywych banknotów i nielegalne posiadanie broni.
Podstawą oskarżenia Włodzimierza C. są teraz jego własne zeznania, które złożył w prokuraturze, pogrążając dawnych kompanów. Grozi mu do 15 lat więzienia.
