Były sekretarz PZPR uniewinniony w Strasburgu
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uniewinnił Józefa Niewiadomskiego, byłego I sekretarza KW PZPR w Łodzi,
oskarżonego przed laty o nadużycia w Centrum Zdrowia Matki Polki w
Łodzi - informuje "Trybuna".
Niewiadomski był niczym zwierzyna łowna, pisze gazeta. Dostawał z dwóch "paragrafów": bo był I sekretarzem KW PZPR w Łodzi, prezydentem tego miasta w latach 1978-1986, a w drugiej połowie lat 80. ministrem budownictwa, gospodarki przestrzennej i komunalnej; a także dlatego, że Szpital Matki Polki w Łodzi to wielka zasługa gen. Jaruzelskiego. Jaruzelski zaś mógł wtedy występować wyłącznie w roli siepacza.
Po raz pierwszy Niewiadomski stanął przed sądem w styczniu 1993 r. oskarżony o nadużycia na szkodę CZMP. Sąd uznał jednak, że oskarżenie nie wyczerpało zarzutów i sprawa powróciła do prokuratury. Proces wznowiono w grudniu 1993 r. Oskarżonemu zarzucono, że przekroczył swoje uprawnienia przekazując w zarząd pracownikom sekretariatu wielomilionową kwotę przeznaczoną na budowę i wyposażenie szpitala. Zarzucono mu też brak nadzoru nad darami dla szpitala.
Proces ciągnął się do maja 1995 r. i zakończył uniewinnieniem. Jednak w sierpniu tego samego roku łódzka prokuratura skierowała rewizję do Sądu Apelacyjnego, który uchylił wyrok uniewinniający i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. W 1998 r. Sąd Okręgowy w Łodzi umorzył sprawę uznając, że w myśl nowych przepisów kodeksu karnego czyny zarzucane oskarżonemu nie były już przestępstwem.
To tak jakby sąd powiedział - robił przekręty, ale wywinął się, pisze "Trybuna". Niewiadomski nie zgodził się z takim wyrokiem. Chciał jednoznacznego oczyszczenia ze wszystkich zarzutów i wykazania, że od początku był niewinny. Skierował sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. 26 września 2006 r. strasburski trybunał ogłosił wyrok, w którym uznał, że w stosunku do Niewiadomskiego naruszono godność i prawa człowieka oraz uznał go za niewinnego. (PAP)