Były rzecznik klubu piłkarskiego zabił żonę na oczach dziecka. Rusza proces w Krakowie

Rozpoczął się proces byłego rzecznika klubu piłkarskiego Pawła W., który zakatował żonę na oczach dziecka.

Były rzecznik klubu piłkarskiego zabił żonę na oczach dziecka. Rusza proces w Krakowie
Źródło zdjęć: © iStock.com

17.09.2018 | aktual.: 18.09.2018 13:56

Były rzecznik zamordował żonę – rusza proces w Krakowie

W Sądzie Okręgowym w Krakowie rozpoczął się proces 50-letniego Pawła W – byłego rzecznika prasowego, który zamordował 30-letnią żonę Paulę. Zazdrosny o kobietę zaatakował ją we własnym mieszkaniu w Niepołomicach. Kobieta została skatowana na oczach małej córeczki. Za bestialski czyn grozi mu kara od 8 do 25 więzienia, a nawet dożywocie.

Okoliczności zdarzenia

Do zabójstwa doszło w październiku 2017 roku, w bloku przy ul. Zabierzowskiej w Niepołamicach. Podczas kłótni ze swoją młodszą żoną, zazdrosny o kobietę Paweł W. chwycił nóż. Zadał 30-latce aż 18 ciosów w szyję i klatkę piersiową. Następnie zadzwonił na policję. W zeznaniach tłumaczył, że nie pamięta, co się stało. Zapewniał, że gdy wróciła mu świadomość, żona była martwa. Zdaniem śledczych w momencie przestępstwa 50-latek był jednak poczytalny. Wiadomo, że zadał żonie ciosy nożem oraz twardym narzędziem tępokrawędzistym. Na ciele poszkodowanej widniały między innymi rany kłute szyi, twarzy, klatki piersiowej oraz przecięte żebra. Makabryczne zdarzenie rozegrało się na oczach ich siedmiomiesięcznej córeczki. Starsza córka przebywała wówczas w szkole.

Motyw zabójstwa

Gdy Paweł W. poznał Paulę pracował jako rzecznik prasowy klubu piłkarskiego. Po roku znajomości para wzięła ślub. Pierwsze problemu pojawiły się, gdy Paweł W. został dyscyplinarnie zwolniony z pracy . Wiadomo, że miał też problemy finansowe i pożyczył sporą sumę pieniędzy na zakłady bukmacherskie. W końcu małżeństwo przeprowadziło się do Niepołomic. Tam kupili mieszkanie, a 50-latek znalazł nową pracę. Mężczyzna jednak szybko wrócił do hazardu i alkoholu, a jego żona złożyła papiery rozwodowe. Wiadomo, że chciała ułożyć sobie życie u boku innego mężczyzny. Paweł W. wpadł w szał, gdy dowiedział się o planach kobiety. Chwycił nóź i zaczął na oślep wymierzać ciosy. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, iż były rzecznik już wcześniej psychicznie znęcał się nad żoną.

Zobacz także
Komentarze (3)