Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili gubernatorem Odessy
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko mianował gubernatorem obwodu odeskiego, na południu kraju, byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego. Poroszenko nadał mu przed nominacją ukraińskie obywatelstwo.
Ukraiński przywódca oświadczył, że oczekuje, iż pod rządami Saakaszwilego zmiany w obwodzie odeskim będą widoczne w ciągu jednego roku. Podkreślił, że region ten odgrywa ważną rolę w zachowaniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy.
- Ale nie mniej ważnym wyzwaniem jest walka z korupcją, niesprawiedliwością, niezreformowaną gospodarką, walka o realną decentralizację i budowę tego, o co ludzie walczyli podczas rewolucji godności na Majdanie - mówił Poroszenko.
Komentatorzy: sensacyjna decyzja Petro Poroszenki
Komentatorzy uznali decyzję o mianowaniu Saakaszwilego za sensacyjną i przypuszczają, że jego zadaniem będzie przekształcenie obwodu odeskiego we wzorzec reform dla innych regionów. Były prezydent Gruzji miałby także doprowadzić do ograniczenia wpływów, które posiada w tym obwodzie skonfliktowany z Poroszenką oligarcha Ihor Kołomojski. Pojawiają się nawet głosy, że Gruzin objął obwód odeski, by pokazać tam swą efektywność, a następnie zostać premierem Ukrainy.
Kandydaturę Saakaszwilego na szefa administracji obwodowej w Odessie wysunął rząd, jednak była to odpowiedź na inicjatywę prezydenta.
Pogłoski o mianowaniu Saakaszwilego potwierdził wiceszef administracji prezydenckiej Wałerij Czały. Wskazał, że rząd przedstawia swoje propozycje, a decyzja należy do głowy państwa. Na pytanie, czy w jego ocenie Poroszenko podpisze odpowiedni dekret, Czały odrzekł, że gdyby spytano go jako analityka, a nie jako przedstawiciela administracji, to oceniłby prawdopodobieństwo na 99 procent.
Sam Saakaszwili na swoim profilu na Facebooku zamieścił wpis, w którym zapewnił o swej sympatii dla Odessy. Były prezydent Gruzji kieruje międzynarodową radą konsultacyjną ds. reform stworzoną przy urzędzie prezydenta Ukrainy.
W Gruzji prokuratura generalna postawiła Saakaszwilemu latem 2014 roku zarzuty nadużycia władzy. Dotyczą one m.in. rozpędzenia protestów antyrządowych w 2007 roku.