Wojna w IzraeluByły premier Izraela: Netanjahu przeżywa załamanie nerwowe

Były premier Izraela: Netanjahu przeżywa załamanie nerwowe

Izraelski premier Benjamin Netanjahu jest w stanie "załamania nerwowego", ponieważ nie zapewnił narodowi bezpieczeństwa podczas morderczych ataków Hamasu 7 października - powiedział w wywiadzie z portalem Politico były premier Izraela Ehud Olmert.

Benjamin Netanjahu
Benjamin Netanjahu
Źródło zdjęć: © East News | Stocki/face to face
oprac. MUP

- Netanjahu upadł. Jest rozbity emocjonalnie, to nie ulega wątpliwości - powiedział Olmert w wywiadzie.

- Każda minuta pełnienia funkcji premiera przez niego stanowi zagrożenie dla Izraela. Mówię całkowicie poważnie. Jestem pewien, że Amerykanie rozumieją, że jest on w złym stanie - dodał Olmert, który stał na czele izraelskiego rządu w latach 2006-2009 jako przewodniczący liberalnej partii Kadima.

Zdaniem Olmerta priorytetem Tel Awiwu powinno być wynegocjowanie ostatecznego porozumienia w Gazie po zakończeniu konfliktu - w tym wznowienie rozmów w sprawie utworzenia państwa palestyńskiego - a nie powrót do pełnej kontroli wojskowej nad Gazą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Powrót do sytuacji sprzed 2005 roku"

Za przykład nieodpowiedniego podejścia Netanjahu Olmert podaje strategiczny plan utrzymania kontroli bezpieczeństwa nad powojenną Strefą Gazy, o którym premier wspomniał w poniedziałkowej rozmowie ze stacją ABC. Olmert ostrzegł, że takie posunięcie w praktyce oznaczałoby powrót do sytuacji sprzed 2005 roku, kiedy Izrael sprawował władzę wojskową nad terytorium przybrzeżnym.

- Nadzór nad bezpieczeństwem Gazy nie leży w interesie Izraela - powiedział Olmert. - W naszym interesie jest możliwość obrony w inny sposób niż przed atakiem z 7 października. Ale znowu kontrolować Gazę? Nie - podkreślił były premier Izraela.

Olmert ostrzegł także, że zachodnim sojusznikom Izraela powoli kończy się cierpliwość do Netanjahu i jego ministrów, którzy nie są w stanie nakreślić realistycznego planu dotyczącego tego, kto będzie rządził Gazą po usunięciu Hamasu. Jednocześnie były premier obwinia izraelski gabinet wojenny za brak trzeźwej oceny sytuacji.

Wybrane dla Ciebie