Były poseł SLD Andrzej Pęczak wyszedł z aresztu
Podejrzany o korupcję były poseł SLD Andrzej
Pęczak opuścił już areszt śledczy przy ul.
Smutnej w Łodzi. O zwolnieniu Pęczaka zdecydował Sąd Apelacyjny w Katowicach; b. baron SLD wyszedł, wpłaciwszy 400 tys. zł poręczenia majątkowego.
05.01.2007 19:45
Pęczak przebywał w areszcie ponad 25 miesięcy. Jako pierwszy poseł w III RP trafił do niego 20 listopada 2004 roku. Dzień wcześniej Sejm zgodził się na jego zatrzymanie i aresztowanie.
Prokuratura zarzuca mu przyjęcie łapówek od znanego lobbysty Marka D. i jego asystenta, byłego posła KPN Krzysztofa P. Były poseł miał przyjąć od nich ponad 820 tys. zł łapówki; korzystał m.in. z luksusowego mercedesa lobbysty. Według prokuratury, w zamian za to Pęczak miał przekazywać lobbyście i jego asystentowi informacje m.in. o szczegółach prywatyzacji w branży energetycznej. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.