Były marszałek PSL podejrzany o gwałt
Mirosław K. były marszałek PSL na Podkarpaciu, podejrzany m.in. w związku z korupcją usłyszał we wtorek trzy nowe zarzuty - dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl. Jeden z nich to "doprowadzenie przemocą do obcowania płciowego i dokonanie innych czynności seksualnych”. Kolejne to "powoływanie się na wpływy" w zamian za seks oraz oszustwo. Śledztwo prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Lublinie i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
W kwietniu Mirosław K. usłyszał siedem zarzutów dot. czynów popełnionych latach 2011-2012. Miał on przyjąć łapówki w kwotach od 1,5 do 30 tys. zł, łącznie kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Korzyści przyjmowane przez marszałka miały polegać też na opłaceniu mu pobytu na urlopie za granicą i w Polsce. Jak zaznaczyli śledczy, dwa zarzuty dotyczyły korzyści osobistych w postaci zaspakajania potrzeb seksualnych.
W przypadku jednej z kobiet, Mirosław K. w zamian za seks miał załatwić pracę, drugiej obiecał pomoc w załatwieniu sprawy, która nie leżała w jego kompetencjach.
Marszałek miał też obiecywać załatwienie pracy w instytucji samorządowej, a także wypłacenie kosztów budowy, mimo że przedsiębiorca, który się o to ubiegał, nie spełnił wszystkich warunków i były zastrzeżenia czy inwestycja jest prawidłowo wykonana.
W kwietniu sąd w Lublinie aresztował warunkowo na trzy miesiące marszałka. W maju Mirosław K. został odwołany z funkcji marszałka woj. podkarpackiego.
Źródło:** tvn24.pl, PAP**