Były kandydat prezydencki przyznał się do zdrady małżeńskiej
Były kandydat do nominacji prezydenckiej w
Parti Demokratycznej John Edwards przyznał się do romansu
pozamałżeńskiego - podała telewizja ABC News, a za nią
inne media amerykańskie.
08.08.2008 | aktual.: 08.08.2008 22:59
Edwards, były senator z Karoliny Północnej, kandydował także w 2004 r. na wiceprezydenta u boku ówczesnego kandydata Demokratów do Białego Domu Johna Kerry'ego. W tegorocznej kampanii dawano mu spore szanse, ale przegrał z Barackiem Obamą.
Jako prominentny polityk demokratyczny, wystąpiłby prawdopodobnie na przedwyborczej konwencji partyjnej w Denver pod koniec sierpnia, na której nastąpi oficjalna nominacja prezydencka Obamy. Obecnie sądzi się, że nie zostanie na konwencję zaproszony.
Edwards był popularny w kręgach lewicy Demokratów ze względu na swoje populistyczne propozycje i jego poparcie na konwencji mogłoby się przydać Obamie.
O romansie Edwardsa napisał najpierw tabloid "National Enquirer", podając, że ma on nieślubne dziecko. Polityk z oburzeniem zaprzeczył i do piątku nie przyznawał, że zdradził żonę.
Jego kochanką była 42-letnia Rielle Hunter, producentka filmu dokumentalnego o kampanii byłego senatora.
Romans zawiązał się dwa lata temu. Żona Edwardsa, Elizabeth, jest od ponad 4 lat chora na raka piersi.
Tomasz Zalewski