Były ambasador USA: bez entuzjazmu ws. Fort Trump
Nie widzę dużego poparcia dla tego pomysłu w Kongresie - tak o budowie stałej bazy armii USA w Polsce mówi były amerykański ambasador w Warszawie Stephen Mull.
Dyplomata ocenia, że politycy w Waszyngtonie ostrożnie podchodzą do budowy tzw. Fort Trump nad Wisłą. - Przynajmniej teraz tak to wygląda w Kongresie. Nie ma impulsu - stwierdza w rozmowie z RMF FM wieloletni pracownik Departamentu Stanu USA, a teraz ekspert Uniwersytetu stanu Wirginia.
- Trzeba podkreślić, że obecność rotacyjna to też dobre rozwiązanie. W tej chwili w Polsce jest ok. 4 tys. żołnierzy Stanów Zjednoczonych i to jest dowód naszego wkładu w zapewnienie bezpieczeństwa Polsce - przypomina Stephen Mull.
Były ambasador USA w Polsce zastrzegł, że nie wie, na jakim etapie znajduje się raport ws. stałej bazy w Polsce, przygotowywany dla Kongresu przez Departament Obrony. Według wcześniejszych zapowiedzi dokument ma być gotowy w marcu.
"Liczy się sprawne działanie"
- Bazy kosztują dużo. Natura konfliktów na świecie zmienia się i sądzę, że możemy obronić Polskę w inny sposób. Taka była filozofia administracji Baracka Obamy i teraz podobnie działa Donald Trump - stwierdził rozmówca Pawła Żuchowskiego.
- Z drugiej strony, jeśli sojusznik chce zapłacić za taką bazę, to warto o tym rozmawiać. Wszystko jednak zależy od oceny sprawności działania w razie konfliktu - dodaje.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl