"Było słychać piski, krzyki". Wstrząsająca relacja świadków ataku nożownika

Jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych w piątkowym ataku nożownika w jednej z galerii handlowej w Stalowej Woli. Napastnik dźgał przypadkowe osoby, używając dwóch noży. Nastoletnia mieszkanka Stalowej Woli opowiedziała, jak jej koleżanki kupowały w galerii handlowej jedzenie, gdy doszło do ataku. - Widziały mężczyznę, który bardzo szybko biegł. Chwilę później było słychać piski, krzyki - relacjonuje.

Dramat w Stalowej Woli. 27-letni mężczyzna zranił nożem dziewięć osób, jedna z nich zmarła
Źródło zdjęć: © WP/handout

Do ataku doszło około godziny 15, gdy w galerii było wyjątkowo tłoczno. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna "zachowywał się jakby był w amoku" i "dźgał na oślep" przypadkowe osoby. Nie wiadomo, co kierowało 27-latkiem. Z informacji policji wynika, że działał samodzielnie, a atak nie miał podłoża terrorystycznego ani ideologicznego. Mężczyzna był trzeźwy.

"Było słychać piski, krzyki"

Nastoletnia mieszkanka Stalowej Woli opowiedziała, jak jej koleżanki kupowały w galerii handlowej jedzenie, gdy doszło do ataku. - Widziały jakiegoś mężczyznę, który bardzo szybko biegł w jakąś stronę. I chwilę później było słychać piski, krzyki - powiedziała TVN24.

- Nie było żadnych komunikatów, ludzie jakoś bardzo nie reagowali. Dopiero po jakimś czasie, jak przyjechała straż pożarna, zaczęli powoli wychodzić z galerii - dodała dziewczyna. Dopiero po opuszczeniu budynku policja miała poinformować ludzi o tym, co się stało.

- Gdy weszłam do galerii usłyszałam krzyki i zobaczyłam jak ludzie w panice biegną do wyjścia - mówiła z kolei w rozmowie z WP jedna z klientek. - Opuściłam budynek razem z nimi - dodała.

Co wiemy o napastniku?

Konrad K. ma 27 lat. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarła WP, mieszkał w Rozwadowie, jednej z dzielnic Stalowej Woli. Nigdy nie był notowany. Leczył się psychiatrycznie.

Wybrane dla Ciebie
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy