Byli ministrowie edukacji o "Raporcie Otwarcia"
Byłe kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej jest "porażone i zażenowane" treścią rozdziału Edukacja w opublikowanym przez rząd Leszka Millera "Raporcie Otwarcia" - wynika z przesłanego w poniedziałek do PAP oświadczenia byłych ministrów edukacji Mirosława Handke i
Edmunda Wittbrodta oraz byłych wiceministrów Ireny Dzierzgowskiej i Wojciecha Książka.
W rozdziale tym znajdujemy wyłącznie ogólnikowe hasła - stwierdzenia nie poparte, choćby śladowo, faktami. Wydaje się, że jedynym celem tak przygotowanego materiału jest pokazanie, że zastało się "spaloną ziemię" - napisano w oświadczeniu.
Zdaniem byłego kierownictwa MEN takie postrzeganie sytuacji oświaty upoważnia do: zahamowania, a gdzie to możliwe cofnięcia, reformy edukacji; przeprowadzenia radykalnych czystek kadrowych w ministerstwie i kuratoriach (co jest praktycznie finalizowane); dokonania niespójnych i przeprowadzonych w ekspresowym tempie zmian w istniejącym prawie oświatowym pozorując własną aktywność oraz udzielania łatwego i prostego wytłumaczenia znaczących cięć nakładów na edukację w projektowanym budżecie.
Reforma została wprowadzona na mocy demokratycznego mandatu rządu RP prof. Jerzego Buzka. Jeżeli mamy być państwem prawa (pacta sunt servanda), reforma powinna być kontynuowana (co nie znaczy nie poprawiana), a nie zawracana - podkreślili autorzy oświadczenia. (mk)