Byli działacze SLD grozili i pobili partyjną koleżankę
Grożenie pozbawieniem życia i pobicie partyjnej
koleżanki zarzuciła prokuratura w Kaliszu braciom Henrykowi i
Andrzejowi O. - kandydatom koalicji ugrupowań i partii lewicowych
w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Andrzej O. ubiegał się o fotel prezydenta miasta, a jego brat - o mandat radnego. Henryk był członkiem Rady Krajowej SLD, a Andrzej kierował kaliskim SLD. Bracia przegrali listopadowe wybory. Pod koniec lutego zostali wyrzuceni z partii.
Akt oskarżenia przeciwko nim został skierowany do sądu. Zarzucono im kierowanie gróźb karalnych wobec kobiety, a jednemu z nich także jej pobicie - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.
Do zdarzenia doszło na miesiąc przed wyborami, w tzw. Lasku Winiarskim w Kaliszu. Bracia spotkali się tam z kobietą. Doszło do sprzeczki, prawdopodobnie o miejsca na liście wyborczej kandydatów lewicy w wyborach do rady miejskiej. Kobietę przesunięto na liście z drugiego na trzecie miejsce. Wkrótce po tym, zrezygnowała z kandydowania, a niedawno - także z członkostwa w SLD.
Jak informował po zdarzeniu szef Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Paweł Szymanowski, Henryk O. dotkliwie pobił kobietę, a obaj bracia mieli grozić jej zabiciem. Według opinii biegłego Sądu Okręgowego w Kaliszu, kobieta doznała obrażeń ciała na okres powyżej siedmiu dni.
Henrykowi grozi do pięciu lat więzienia, a Andrzejowi - do dwóch lat pozbawienia wolności. Bracia nie przyznają się do winy.