PolskaBuzek: raport otwarcia to zbiór absurdalnych zarzutów

Buzek: raport otwarcia to zbiór absurdalnych zarzutów

"Raport otwarcia" rządu Leszka Millera, w którym poprzednią ekipę obwiniono za katastrofalny stan państwowych spółek, był zbiorem absurdalnych zarzutów - uważa były premier Jerzy Buzek. Według Buzka, który jest gościem 13. Forum Ekonomicznego w Krynicy, raport ten przyniósł wiele szkód nie tylko w sensie politycznym, ale społecznym, bo podważył zaufanie do życia społecznego.

W ten sposób były premier odniósł się do informacji, że prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie raportu. Chce ona sprawdzić, w jaki sposób doszło do usunięcia dziesięciu raportów cząstkowych, które posłużyły do sporządzenia tego dokumentu.

Jerzy Buzek podkreślił, że jeśli mówi się, iż raport został sfałszowany, to jest to właściwie dobra wiadomość, bo zaprzecza temu, że ludzie, którym powierzono misję sprawowania władzy działają przeciwko narodowi. "To nieprawda" - oświadczył Jerzy Buzek. "Starają się zrobić wiele rzeczy pozytywnych. Nie wszystko się udaje, bo to jest trudna materia. Jeśli dzisiaj podważamy raport otwarcia, który był absurdalnym zbiorem zarzutów, to właściwie dobrze w sensie społecznym" - powiedział były premier. "Odbudowujemy zaufanie do tego, że działalność publiczna ma sens". Były premier Jerzy Buzek uważa, że "raport otwarcia" rządu Leszka Millera, w którym obwiniono gabinet Buzka za katastrofalny stan państwowych spółek, był zbiorem absurdalnych zarzutów. Według Jerzego Buzka, który jest gościem 13-ego Forum Ekonomicznego w Krynicy, raport ten przyniósł wiele szkód nie tylko w sensie politycznym, ale i społecznym, gdyż podważył zaufanie do czołowych postaci życia publicznego.

W ten sposób były premier odniósł się do informacji, że prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie tego raportu. Chce ona sprawdzić, w jaki sposób doszło do zniknięcia dziesięciu raportów cząstkowych, które posłużyły do sporządzenia dokumentu.

Jerzy Buzek podkreślił, że jeśli mówi się, iż raport został sfałszowany, to jest to właściwie dobra wiadomość. Zaprzecza bowiem temu, że ludzie, którym powierzono misję sprawowania władzy działają przeciwko narodowi. "To nieprawda" - oświadczył Jerzy Buzek. "Starają się zrobić wiele rzeczy pozytywnych. Nie wszystko się udaje, bo to jest trudna materia. Jeśli dzisiaj podważamy raport otwarcia, który był absurdalnym zbiorem zarzutów, to właściwie dobrze w sensie społecznym" - powiedział były premier. "Odbudowujemy zaufanie do tego, że działalność publiczna ma sens".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)