Bush prosi Schroedera o poparcie rezolucji irackiej
Prezydent USA George W. Bush zwrócił się do kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera o wsparcie nowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Iraku. Agencja dpa dowiaduje się, że Bush rozmawiał ze Schroederem przez telefon.
Rozmowa trwała około 15 minut. Kanclerz miał zapewnić prezydenta, że Niemcy zamierzają konstruktywnie współpracować w sprawie nowej rezolucji irackiej.
Rzeczniczka Białego Domu powiedziała, że Bush i Schroeder rozmawiali o potrzebie "mocnej rezolucji", wzmacniającej tworzony właśnie tymczasowy rząd iracki, mający przejąć władzę 30 czerwca.
Projekt rezolucji, przedłożony przez USA i Wielką Brytanię, przewiduje m.in. pozostanie sił międzynarodowych w Iraku co najmniej przez kolejne 12 miesięcy.
Kanclerz Schroeder w rozmowie z prezydentem Bushem wyraził nadzieję na "wspólne dojście do konstruktywnego rozwiązania" dla Iraku - informują niemieckie koła rządowe.
Kanclerz podtrzymał też stanowisko rządu Niemiec, wykluczające udział żołnierzy niemieckich w operacjach militarnych w Iraku.(ab)