Bush nawołuje Hezbollah, by się rozbroił
Prezydent USA George W. Bush zaapelował do libańskiego szyickiego ugrupowania Hezbollah, by dowiodło, że nie jest organizacją terrorystyczną poprzez rozbrojenie się i pracę na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie.
Bush potwierdził niedawną zmianę stanowiska USA wobec Hezbollahu, sugerując, że może się on stać częścią normalnego systemu politycznego w Libanie.
Uważamy Hezbollah za organizację terrorystyczną. Miałbym nadzieję, że Hezbollah dowiedzie, iż nią nie jest, przez złożenie broni i niezagrażanie pokojowi - powiedział Bush w Białym Domu na spotkaniu z królem Jordanii Abdullahem II.
Prezydent podkreślił, że administracja USA "uznała Hezbollah za organizację terrorystyczną z powodu jej terrorystycznej działalności w przeszłości".
Hezbollah (Partia Boga), organizacja finansowana przez Iran, jest odpowiedzialna za wiele zamachów terrorystycznych, głównie w Izraelu i na palestyńskich ziemiach okupowanych.
W Libanie, gdzie ma swój sztab, jest poważną siłą polityczną dzięki walce z izraelską okupacją południowej części tego kraju. W parlamencie Libanu zasiada siedmiu członków tego ugrupowania. Ostatnio Hezbollah zorganizował gigantyczne wiece w Bejrucie na rzecz poparcia Syrii.
Stany Zjednoczone naciskają na wycofanie z Libanu wojsk syryjskich, licząc m.in. na to, że osłabi to Hezbollah. Na uznanie go za legalną organizację polityczną nalegają niektóre kraje europejskie.
Tomasz Zalewski