Bush: Miniony tydzień w Iraku był "ciężki"
Miniony tydzień w Iraku był ciężki i nie wiadomo, kiedy fala przemocy w tym kraju opadnie - powiedział prezydent USA George W. Bush podczas modlitwy w niedzielę wielkanocną z żołnierzami amerykańskimi w bazie Fort Hood.
11.04.2004 19:45
W nabożeństwie w wojskowej kaplicy wzięli udział prezydent, jego żona Laura, rodzice - George i Barbara Bushowie, siostry bliźniaczki oraz doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleeza Rice. Do Fort Hood nadeszła niedawno wiadomość o śmierci w Iraku 10 żołnierzy służących w tej bazie.
"Ubiegły tydzień był ciężki" - powiedział George W.Bush. "Ale nasi żołnierze dobrze wykonują tam swoje zadanie", którym jest stworzenie "bardziej bezpiecznego, bardziej pokojowego Iraku" - dodał.
"Każdego dnia modlę się o to, by było mniej ofiar. Ale wiem, że to, co robimy, jest słuszne" - podkreślił.
Prezydent zaznaczył też, że jeśli szef Centralnego Dowództwa, gen. John Abizaid będzie potrzebował więcej żołnierzy, to może ich otrzymać.