Trwa ładowanie...
28-07-2006 19:00

Bush i Blair: wysłać wojska ONZ do Libanu

Prezydent USA George W.
Bush i premier Wielkiej Brytanii Tony Blair opowiedzieli się za szybkim wysłaniem do południowego Libanu sił
międzynarodowych, które zapewniłyby pokój między Izraelem a
Hezbollahem.

Bush i Blair: wysłać wojska ONZ do LibanuŹródło: PAP/EPA
dic75w2
dic75w2

Bush wezwał do uchwalenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji nakazującej wysłanie tych sił do Libanu.

Amerykański prezydent wysyła też ponownie sekretarz stanu Condoleezzę Rice na dalsze rozmowy w sprawie rozwiązania konfliktu. Rice ma się udać na Bliski Wschód w sobotę.

W piątek, siedemnastym dniu izraelskiej kampanii w Libanie lotnictwo izraelskie i artyleria bombardowały siedziby Hezbollahu w południowym Bejrucie, a siły Hezbollahu ostrzelały nowym typem rakiet miasto Afula w północnym Izraelu.

W nocy z czwartku na piątek i w piątek rano strona izraelska dokonała uderzeń na ponad 130 celów na terytorium Libanu. Według władz libańskich, zginęło co najmniej 11 osób.

dic75w2

Ataki samolotów i śmigłowców skupiły się na nadmorskim mieście Tyr (Sur), gdzie znajduje się regionalne dowództwo Hezbollahu. Stamtąd właśnie hezbollahowie dokonują ostrzału rakietowego położonych na północy Izraela miast, w tym największego izraelskiego portu morskiego - Hajfy.

Z kolei Hezbollah wystrzelił na północny Izrael trzy rakiety typu Fadż-5 o dłuższym, 70-kilometrowym zasięgu - podała izraelska policja, dementując informacje, jakoby chodziło o rakiety wyprodukowane w Iranie, o czym donosiła izraelska telewizja.

Wcześniej prywatna telewizja Kanał 10 podała, że na miasto Afula spadły irańskie rakiety ziemia-ziemia typu Zelsal o zasięgu 100 km. Do tej pory Hezbollah wystrzeliwał na Izrael rakiety o krótszym zasięgu.

Podjęta w Libanie izraelska kontrakcja wojskowa spowodowała śmierć 458 osób, w większości cywilów. Spośród dotychczasowych 51 izraelskich ofiar konfliktu, 18 to cywile. Armia izraelska szacuje, że w ciągu 17 dni walk w południowym Libanie zabito co najmniej 200 bojowników szyickiego Hezbollahu. Przeważająca większość Izraelczyków w dalszym ciągu popiera operację militarną w Libanie i opowiada się za zaostrzeniem ofensywy - wynika z sondażu opublikowanego przez dziennik "Jedijot Achronot".

dic75w2

Badanie pokazało, że 82% wszystkich obywateli Izraela i 92% populacji żydowskiej uważa za uzasadnioną operację w Libanie przeciwko bojówkom Hezbollahu. W piątek ONZ postanowiła przenieść swych nieuzbrojonych obserwatorów z posterunków rozmieszczonych wzdłuż izraelsko-libańskiej granicy na posterunki sił pokojowych UNIFIL.

Decyzja zapadła po izraelskim ostrzale posterunku sił obserwacyjnych UNTSO, w wyniku którego zginęło czterech obserwatorów.

Według muftiego Egiptu Alego Gomay, najwyższego w tym sunnickim kraju autorytetu w dziedzinie prawa islamskiego, Hezbollah broni Libanu przed niesprawiedliwością ze strony Izraela.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że zdaniem Moskwy jakiekolwiek porozumienie w sprawie Libanu powinno być "uzgodnione" ze wszystkimi stronami konfliktu, w tym z Hezbollahem. Porozumienia te miałyby dotyczyć zwłaszcza rozmieszczenia sił międzynarodowych, które zajęłyby tereny na pograniczu libańsko-izraelskim.

dic75w2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dic75w2
Więcej tematów